Działka o powierzchni prawie 7 tysięcy metrów kwadratowych, należąca przed wojną do ojca Jerzego Engela, została w 1945 roku wywłaszczona na rzecz Skarbu Państwa. Ale Jerzy Engel wystąpił z roszczeniami.
W 2014 roku ówczesny prezydent miasta Andrzej Pałucki wydał decyzje o uznaniu prawa do odszkodowania ewentualnie o przekazaniu innej działki. W tej kadencji natomiast wyliczona została wysokość odszkodowania. Ale tę decyzję zakwestionował wojewoda. Uznał bowiem, że roszczenie jest przedawnione. Sprawa trafiła do sądu. I nadal się toczy w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym.
Tymczasem w końcówce roku konta Urzędu Miasta we Włocławku zostały zablokowane przez komornika tytułem wypłaty odszkodowania dla Jerzego Engela.To kwota prawie 4 mln złotych. Władze miasta uznały jednak, że rachunki Urzędu Miasta nie powinny być zajęte i skierowały sprawę do prokuratury. Doniesienie dotyczy, jak powiedziała nam Angelika Żychlewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta "pospiesznego działania komornika".
Z kolei pełnomocnikowi Jerzego Engela włocławscy urzędnicy zarzucają "zatajenie pewnych faktów".
Co w tej sprawie ma do powiedzenia były selekcjoner, zasiadający także w Miejskiej Radzie Sportu we Włocławku. Z trenerem Jerzym Engelem nie udało nam się na razie skontaktować.
Zmiany w kodeksie pracy. Co się zmieni? [LISTA ZMIAN]
Szczyt motoryzacyjnej oszczędności? Koszt przejechania stu kilometrów tym autem to zaledwie... 8 złotych/TVN TURBO