Dyskwalifikacja i kara finansowa dla dwóch polskich sędziów
Komisja Dyscyplinarna PZPN uznała Bartosza Frankowskiego i Tomasza Musiała winnymi naruszenia porządku publicznego oraz reguł sportowego trybu życia. Obaj sędziowie zostali ukarani roczną dyskwalifikacją, z której siedem miesięcy zostało zawieszone na okres próby wynoszący dwa lata.
- Każdy z obwinionych wykona orzeczoną karę dyskwalifikacji w wymiarze pięciu miesięcy, natomiast wykonanie pozostałej części kary dyskwalifikacji, tj. siedmiu miesięcy, zostaje zawieszone na okres próby wynoszący dwa lata - zaznaczono w oświadczeniu.
Obaj arbitrzy, którzy od lat należą do krajowej czołówki i mają status sędziów zarówno zawodowych, jak i międzynarodowych, muszą również zapłacić karę finansową w wysokości 25 tys. złotych. Wcześniej Rzecznik Dyscyplinarny PZPN prewencyjnie zawiesił obu arbitrów na 90 dni.
Incydent z polskimi sędziami w Lublinie
6 sierpnia około godziny 1:40 policja otrzymała zgłoszenie o trzech mężczyznach, którzy szli al. Tysiąclecia w Lublinie w kierunku galerii handlowej, niosąc ze sobą znak drogowy. Mężczyźni zostali zbadani alkomatem, który wykazał około 1,5 promila alkoholu we krwi. W efekcie trafili na izbę wytrzeźwień.
Wśród tych mężczyzn byli Tomasz Musiał i Bartosz Frankowski, którzy tego samego dnia wieczorem mieli pełnić funkcje sędziowskie na Arenie Lublin podczas spotkania 3. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów między Dynamo Kijów a Rangers FC. Frankowski miał pełnić funkcję głównego sędziego VAR, a jego asystentem miał być Musiał. Po incydencie zostali odsunięci od swoich obowiązków.
Reakcje Bartosza Frankowskiego i Tomasza Musiała
Obaj sędziowie szybko wydali oświadczenia, w których przeprosili za swoje zachowanie.
- Każdy z obwinionych wykona orzeczoną karę dyskwalifikacji w wymiarze pięciu miesięcy, natomiast wykonanie pozostałej części kary dyskwalifikacji, tj. siedmiu miesięcy, zostaje zawieszone na okres próby wynoszący dwa lata - zaznaczono w oświadczeniu.
Przeprosiny te były skierowane do kibiców, kolegów po fachu oraz całego środowiska piłkarskiego, podkreślając, że ich zachowanie nie było zgodne z etyką zawodową, jakiej się od nich oczekuje. (PAP)
Skandale z udziałem Goncalo Feio. Oto co w przeszłości wypra...