Mowa o placu w kształcie trójkąta, który znajduje się przy skrzyżowaniu w Grucznie, na wysokości przedszkola. - Obok jest poczta, kwiaciarnia i fryzjer, dlatego coraz więcej osób parkuje w tym miejscu, ale jesienią może być to ryzykowne. Bywa, że samochód zakopuje się w błocie - mówi Czytelniczka.
Może zostawią trochę?
Temat wywołały roboty na wspomnianym placu, widoczne od kilku dni. - Drogowcy wysypali tam górę kruszywa, które wywożą do budowy drogi przy szkole. Czy nie mogą zostawić go trochę, żeby choć częściowo utwardzić ten plac? A może planuje się tam wreszcie większą inwestycję?
Trzeba coś z tym zrobić
- Jestem za! Wielokrotnie mówiłam, że trzeba coś zrobić z tym miejscem. Ludzie wysiadają z samochodów z dziećmi, które prowadzą do przedszkola i wpadają po kostki w błoto, gdy pada deszcz - przyznaje Barbara Furtak, sołtys Gruczna.
- Trochę utwardzimy ten plac, bo nie sposób do zera wybrać kruszywa, które jest składowane w tym miejscu - mówi Ryszard Sadowski, kierownik wydziału inwestycyjnego w UM Świecie.
To dobry moment
Prace tam prowadzi Zakład Drogowo Mostowy. - Dogadali się z Powiatowym Zarządem Dróg, że będą przesypywać kruszywo na tym placu, bo 20-tonowe ciężarówki nie mieszczą się na ulicy, którą budują przy szkole - wyjaśnia Sadowski. - Gdy już zakończą roboty, wyrównają teren, więc nawierzchnia placu trochę się poprawi. To dobry moment, żeby właściciel - Powiatowy Zarząd Dróg - zrobił tam porządek.
Co na to Marek Soska, dyrektor PZD? Wczoraj nie mógł odpowiedzieć na to pytanie. Wrócimy do niego w najbliższych wydaniach "Pomorskiej".