https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

- Jestem niewinna! Pani Jola wygrała z dużą siecią [zdjęcia]

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Polomarket zwolnił ją dyscyplinarnie. Dzięki interwencji „Pomorskiej”, pani Jola z Bydgoszczy nie tylko rozstanie się z byłym pracodawcą za tzw. porozumieniem stron, ale też otrzyma „stosowne odszkodowanie wraz z dodatkową kwotą pieniężną i ekwiwalent za niewykorzystane dni urlopu” (cytat z oświadczenia firmy, które wczoraj otrzymaliśmy).

- Nie wiem jak dziękować - komentowała, przerywając płaczem, była pracownica Polomarketu na bydgoskich Piaskach. - Od początku tłumaczyłam, że jestem niewinna, ale wtedy nikt mnie nie słuchał. Zostałam niesłusznie oskarżona o podmianę dat ważności na wędlinach i wyrzucona z artykułu 52. Ktoś zatrudni kobietę po pięćdziesiątce i zwolnioną dyscyplinarnie? Zostałam kozłem ofiarnym. Jednak dziś jestem bardzo szczęśliwa. Prawda zawsze na wierzch wypłynie!

- Decyzja Polomarketu oznacza, że przyznał się do niesłusznego zwolnienia pani Joli - uważa Jakub Żaczek, prezes Związku Syndykalistów Polskich, które zrzeszyło byłych pracowników Polo.

Więcej znajdziesz w serwisie plus.pomorska.pl: Polomarket idzie na ustępstwa

„Było lekkie świętowanie w naszym gronie, jakieś piwko i tyle”

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Obiektywny
Jak tu pusto. Gdzie sa Ci wszyscy co jeszcze niedawno pluli na protestujących i wychwalali Polo pod niebiosa. Teraz jak prawda wychodzi na jaw że Polo nie jest takie święte to cisza. No tak głupio teraz tym wszystkim trollom.
O
Obiektywny
Hmm. Jak tu pusto. Gdzie Ci wszyscy ci kiedyś pluli na protestujących i wychwalali Polo. Nagle jak Polo zaczęło sie przyznawać do błędów to cisza i pustka w komentarzach. No tak teraz wszystkim głupio.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska