Panie przedszkolanki: Karolina Manikowska i Katarzyna Wróbel dwoiły się i troiły, żeby występ sześciolatków z przedszkola w Grucznie przebiegł w twórczej i radosnej atmosferze. - Aż trudno zliczyć ile piosenek nam zaśpiewaliście - podkreślała Joanna Zielińska, dyrektor placówki. Faktycznie, trzeba było się trochę natrudzić, żeby zapamiętać tyle słów. Ale przed maluchami jeszcze większe zadanie - nauka w podstawówce. Wczoraj rozgościły się w jej murach, bo to tam odbyło się uroczyste pasowanie na ucznia. Po ślubowaniu, podczas którego każde dziecko deklarowało zdobywać wiedzę z zapałem, przyszedł czas na rozrywkę. Wyposażone w słodkości maluchy zasiadły z rodzicami do stołów zastawionych ciastem.
Jesteśmy uczniami
(aga)
Jak widać, zabawa z rodzicami przyniosła dzieciom najwięcej radości. Zwłaszcza, że taneczny wąż przybierał przezabawne pozy.
Oby radość z bycia uczniem utrzymała się u sześciolatków z Gruczna przez długie lata. Wczoraj z dumą podkreślali, że już nie są przedszkolakami.
