Wielokrotnie już informowaliśmy, że radni radomińscy chcieliby utworzyć w swojej miejscowości Liceum Ogólnokształcące. W lutym bieżącego roku gmina Radomin poprosiła o wyrażenie przez starostwo Powiatowe w Golubiu-Dobrzyniu zgody na prowadzeie publicznej szkoły ponadgimnazjalnej. Jednak starosta powiatu golubsko-dobrzyńskiego, Henryka Zawadzka kategorycznie
powiedziała: nie.
- Uważam, że powiat ma wystarczającą ilość szkół średnich. Poza tym cały czas poszerzamy ofertę dla absolwentów gimnazjów. W placówkach już istniejących kształcimy też w nowych kierunkach - argumentowała starosta Zawadzka.
Władze gminy Radomin uważają jednak, że właściwym organem do rozpatrzenia zawarcia porozumienia o przejęciu tego zadania jest Rada Powiatu.
- Pani starosta nie zgodziła się na to, żeby gmina Radomin prowadziła publiczną szkołę średnią. Naszym zaś zdaniem decyzję powinna podjąć Rada Powiatu, która problemu w ogóle nie poruszyła. Najpierw bezczynność rady bardzo nas zaskoczyła. Teraz jesteśmy tym zbulwersowani - mówi wójt gminy Radomin, Mieczysław Konczalski.
Przewodniczący Rady Powiatu, Zbigniew Krasicki, uważa, że
zarzut bezczynności
jest bezzasadny. Jego zdaniem z przepisów prawa wynika, że kompetentnym organem do rozpatrzenia tej sprawy jest zarząd powiatu, reprezentowany przez starostę.
"Jest on organem wykonawczym i odpowiada za właściwą bieżącą działalność powiatu. Jeżeli organ wykonawczy przedstawił radzie racjonalne i uzasadnione argumenty przemawiające przeciwko przekazaniu swoich kompetencji, to jest niedopuszczalnym i niemożliwym stawianie tej sprawy pod decyzję innego organu" - stwierdza w piśmie do wójta gminy Radomin przewodniczący Krasicki.
Zdaniem wójta, a także radnych z Radomina sprawę można rozwiązać tylko za pośrednictwem sądu.
- Od dziesięciu miesięcy staramy się o pozwolenie na prowadzenie szkoły, a nasz wniosek nawet nie trafił do Rady Powiatu. Do tej pory robiliśmy wszystko, by załatwić sprawę polubownie. Pisaliśmy pisma z prośbami i ponaglaliśmy. Niestety, wszystkie zostały zignorowane i zlekceważone. Nie mamy więc innego wyjścia i sprawę musimy rozwiązać za pośrednictwem sądu - mówi wójt Konczalski.
Radni z Radomina poparli stanowisko wójta i podjęli decyzję o złożeniu skargi.
__
Jesteśmy zbulwersowani
Tekst i fot. Karolina Kosecka

Mieczysław Konczalski, wójt gminy Radomin - Z rozmów przeprowadzonych z radnymi powiatowymi wiem, że chcieliby wypowiedzieć się w tej sprawie. Jednak starosta i przewodniczący rady im to uniemożliwiają.
W najbliższych dniach Gmina Radomin wystąpi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego ze skargą na bezczynność Rady Powiatu golubsko- dobrzyńskiego.