- We wrześniu choroba uniemożliwiła mi regularne treningi. Kiedy lekarz zezwolił mi na powrót do treningów, obawiałam się, że mogę nie wrócić do formy na mistrzostwa województwa.
A jednak 11 stycznia, w przepięknej hali sportowej w Toruniu, Julia Rączka pokonała wszystkie rywalki. Pobiła swój rekord życiowy (8,26 sek.) wygrała wyścig na 60 metrów. Stanęła na najwyższym stopniu podium!
- Tuż po wejściu do hali w Toruniu poczułam się onieśmielona, aż mi zaparło dech. Jednak później oswoiłam się i poczułam świetnie w tak doskonałych warunkach - wspomina Julia. - Dobrze wystartowałam, biegłam pewnie, równo, ale na mecie widziałam rywalki tuż obok siebie i nie byłam pewna, czy jestem pierwsza. Dopiero gdy przez głośniki spiker podał mój czas: 8,26 s., dotarło do mnie, że ustanowiłam rekord życiowy! Trochę trwało, zanim uświadomiłam sobie, że wygrałam, że mam złoty medal! Zupełnie się tego nie spodziewałam.
Czytaj: 30 lat pomaga Olimpii Grudziądz. Dostał Złoty Krzyż Zasługi. Kto? Jerzy Rączka
Jej trener, Zbigniew Schubring komentuje: - Julia Rączka już w szóstej klasie podstawówki biegała 8,33 s na 60 metrów. Do treningów w sekcji lekkiej atletyki Olimpii przekonał ją dziadek, który cały czas jej kibicuje. Julia trenuje 4 razy w tygodniu po 1,5 godziny. Jest zawodniczką Olimpii półtora roku. Potrafi godzić naukę ze sportem.
Julia w marcu br. skończy 15 lat. Wkrótce sprawdzi się w zawodach ze starszymi zawodniczkami, juniorkami.
Jej idolem sportowym jest Usain Bolt, fenomenalny rekordzista świata w biegu na 100 i 200 m. Ogląda zawody lekkoatletyczne z jego udziałem, zwłaszcza Diamentową Ligę.
W halowych mistrzostwach województwa kujawsko-pomorskiego młodzików czwórka utalentowanych lekkoatletów Olimpii Grudziądz zdobyła medale. Złote krążki wywalczyli (oprócz Julii Rączki): Ewelina Kirsz w biegu na dystansie 600 m., Kasper Antoszewski w biegu na 300 m. Srebrny medal zdobył Michał Kotewicz w biegu na 1000 m. Mistrzostwa rozegrano w miniony weekend, w nowej hali sportowej w Toruniu.
Czytaj e-wydanie »