Dominuje u nas hodowla trzody, mleka praktycznie nikt nie sprzedaje - mówi sołtys Marek Kusz.
Nazwa miejscowości zmieniała się wielokrotnie. Już pismach z XII w. znaleźć można wzmianki o Jancewie i Junczewie. Czytamy w nich, że osadnikiem był tu Nuca z Wilczkowa. Skąd się wzięła? Być może pochodzi od imienia, ale też może jest to przydomek nadany osadnikom hodującym świnie (junce)?
Jeszcze wcześniej, bo w czasach kształtowania się państwowości mogło istnieć tam opole książęcie (ośrodek władzy na danym terenie). Już w latach 20. i 30. ubiegłego wieku historycy toczyli spór, czy znajdował się on w tej wsi, czy też stanowiła go osada stanowiąca dziś dzielnicę Żnina - Górę? Ostatecznie przychylono się do ostatniego rozwiązania. Nie zmienia to jednak faktu, iż w Juncewie funkcjonował kiedyś ważny gród obronny, należący do opola zrazimskiego. Wiek XV przynosi Janyczewo i Janczewo. Nazwa w brzmieniu obecnym ukształtowała się na przełomie XVIII i XIX wieku.
W Juncewie znajduje się neogotycki kościół pod wezwaniem św. Małgorzaty, który został wzniesiony w latach 1885-1886. W jego pobliżu znajduje się grobowiec, w którym pochowany jest wybitny syn ziemi, pałuckiej, który uczestniczył w Powstaniu Listopadowym, Wiośnie Ludów i Powstaniu Styczniowym - Aleksander Guttry.
W budynku dawnej szkoły podstawowej mieści się świetlica, z której korzystają najczęściej młodzi mieszkańcy wioski. Grają w tenisa i gry planszowe, często grają również w piłkę na boisku. - Przydałby się remont świetlicy, może jakaś opiekunka - stwierdził pan Marek.
Rolnicy korzystają z kredytów Unii Europejskiej.
Większość gospodarstw ciągle się rozwija, gospodarstwo Zbigniewa Mnichowskiego należy do najlepszych w powiecie.
Do dnia dzisiejszego działa Kółko Rolnicze, które powstało w XIX w. W Juncewie jest również prężna drużyna OSP. Sportowym akcentem jest klub Juncewianka zrzeszający piłkarzy halowych.
Sołtysowi w pracy pomaga prężnie działająca Rada Sołecka w skład której wchodzą: Jadwiga Chojnowska, Eugeniusz Sytek, Roman Nowaczyk i Zbigniew Mnichowski.
Dodajmy, że właśnie tu mieszkają najsilniejsi mężczyźni gminy Janowiec Wielkopolski - należący do rodziny Kujawów. Coroczne zawody siłaczy kończą się rodzinnym pojedynkiem o pierwsze miejsce między braćmi. W tym roku najsilniejszym okazał się Jacek.
- Czynimy starania o ścieżkę rowerowa i chodnik w kierunku Damasławka. Jest tam szkoła podstawowa i gimnazjum a na drodze jest bardzo duże natężenie ruchu. Naszą bolączką jest również niebezpieczne skrzyżowanie drogi wojewódzkiej (Damasławek - Żnin) z powiatową (Żerniki - Paryż).