Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Juniorzy Angels Toruń pojechali do Poznania po medal

Adam Czarniawski
W PLFA I torunianom nie udało się utrzymać, Medal MP juniorów byłby dla klubu pocieszeniem po spadku.
W PLFA I torunianom nie udało się utrzymać, Medal MP juniorów byłby dla klubu pocieszeniem po spadku. Adam Czarniawski
W kompleksie sportowym na Golęcinie w Poznaniu odbędzie się turniej finałowy rozgrywek juniorów PLFA J-8. Jednym z pretendentów do podium są torunianie.

Angels w poprzednich edycjach MP juniorów zajmowali 7. i 5. miejsca, teraz więc poraz na podium. O bilet do Poznania walczyło 18 zespołów z całego kraju. Turnieje eliminacyjne rozgrywano w maju i czerwcu. Drużyny przydzielono do pięciu grup, w których każda rozegrała cztery spotkania. Do turnieju finałowego awansowali obligatoryjnie zwycięzcy oraz trzy zespoły z najlepszym bilansem. W ten sposób wyłoniono ośmiu finalistów, którymi są: Gryfici Szczecin, Patrioci Poznań, Panthers Wrocław, Kraków Kings oraz Warsaw Eagles jako zwycięzcy grup, a także Stal Gorzów Wlkp., Angels Toruń i Bielawa Owls jako najlepsze drużyny z drugich miejsc.

W sobotnim ćwierćfinale zadanie nie będzie łatwe. Angels zmierzą się z obrońcami tytułu, Panthers Wrocław. Wrocławianie zakończyli eliminacje z najlepszym bilansem w całej PLFA J-8 (126:6) i mają spory apetyt na powtórzenie wyczynu sprzed roku. Torunianie zajęli drugie miejsce w Grupie Centralnej dwukrotnie ulegając Patriotom z Poznania. Każdy z zespołów znany jest z dużego wkładu w szkolenie swoich młodzieżowych drużyn i z pewnością ten mecz dostarczy sporo wrażeń.

- Zdajemy sobie sprawę, że jedziemy na turniej w roli faworytów, jednak podchodzimy do tego z zimną głową. Nasza grupa była jedną ze słabszych i czas na prawdziwy sprawdzian przyjdzie dopiero w Poznaniu. Cieszy fakt, że zakończyliśmy eliminacje z najlepszym bilansem, jednak z oceną wstrzymajmy się co najmniej do soboty. Mecze z Angels są zawsze wyjątkowe, spodziewamy się ciekawego starcia. Nasi juniorzy są nastawieni w 100% bojowo i z takim nastrojem chcemy dojść do finału i ponownie wywalczyć tytuł - komentuje Jakub Głogowski, manager Panthers Wrocław.

- Pierwszy pojedynek stoczymy z najlepszą drużyną eliminacji. Nie ukrywam, że w ich przypadku wyniki te rzutować będą na to co zaprezentują w Poznaniu. Mimo to założenie jest proste - chcemy zwyciężyć i jestem przekonany, że ekipa z Wrocławia jest w naszym zasięgu. Anielska kadra w porównaniu do poprzedniego sezonu jest bardziej okazała. Zdajemy sobie sprawę, że inne zespoły również mocno stawiają na wyszkolenie młodzieży. Mam tu na myśli Gryfitów, którzy mogą być czarnym koniem tego turnieju - zapowiada Hubert Pińczak, prezes Angels Toruń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska