Juwenalia grudziądzkich studentów
W przebraniu mnicha przez całe Juwenalia zbierał pieniądze. Ze swojego "utargu" był zadowolony. Także podczas sobotniego koncertu udało mu się uzbierać sporo monet.
A jak impreza? - Trudno ocenić przed występem Kasi Kowalskiej, w końcu ona jest gwiazdą wieczoru - wyjaśniał student.
Podobnego zdania był Rafał Cwar, również student turystyki. - Mam nadzieję, że Kasia zadziała jak magnes i przyciągnie ludzi - mówił tuż przed jej występem. Właśnie tak się stało. Na koncert tej znanej artystki przyszło kilkaset osób.
Kowalska wykonała swoje największe przeboje, potwierdzając kolejny raz, że świetnie czuje się w występach na żywo. Żeby posłuchać jej piosenek, specjalnie z Kruszwicy przyjechał do Grudziądza pan Eugeniusz. Już nie student, ale za to pełen energii i entuzjazmu.
- Byłem na Juwenaliach w Inowrocławiu i Bydgoszczy. Kolejny na mapie mej podróży był Grudziądz. Cieszę się, że tu jestem - podkreślał.
Juwenalia w naszym mieście odbyły się drugi raz. Tym razem na skweru za ośrodkiem zamiejscowym UMK. Przed rokiem, żacy bawili się na błoniach. I nie sposób pozbyć się wrażenia, że tamta impreza była bardziej udana.
Czytaj e-wydanie »