Podczas uroczystej gali w toruńskim Dworze Artusa poznaliśmy laureatów piętnastej edycji Nagród Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Prestiżowe wyróżnienia, przyznawane są za najwartościowsze dokonania w istotnych obszarach działalności publicznej i społecznej, profesjonalnej i biznesowej.
Nagrody i wyróżnienia przyznano w 13 kategoriach. Dariusz Kocoń został doceniony za zasługi dla sportu. Marszałek przyznał mu wyróżnienie za całokształt pracy.
Przygodę z tenisem stołowym zaczynał w 1975 roku w MDK Chełmno. Zdobył wiele medali mistrzostw Polski i województwa. Po ukończeniu szkoły średniej, w 1985 roku, zaczął pracę w Młodzieżowym Domu Kultury na etacie instruktora tenisa. - To było wyzwanie, klub po sukcesach i odejściu trenera, znalazł się w złej sytuacji - informuje Maria Bajer, prezes LUKS. - Z nim odeszli najlepsi, a drużyny stanowiące czołówkę kraju, spadały do najniższych klas.
Wychował mistrzów
Kocoń rozpoczął od nowa. Grupy naborowe, nowoczesne metody treningu, zaangażowanie zaczęły przynosić efekty. - Najpierw były to medale mistrzostw województwa, później sukcesy ogólnopolskie - dodaje Maria Bajer. - Mimo to klub borykał się z trudnościami organizacyjnymi. Choć zlikwidowano MDK, przy którym funkcjonował klub, nie zahamowało to procesu szkolenia. Dokonano reorganizacji, zmieniano nazwę klubu, która teraz brzmi LUKS.
W latach 90-tych był trenerem kadry makroregionu, w ostatnim 10-leciu - wojewódzkiej. Przez 30 lat w zajęciach uczestniczyły tysiące dzieci i młodzieży. Najzdolniejsi osiągali sukcesy. W mistrzostwach województwa zdobyli ponad 500 medali, w MP - ponad 70. Jego wychowankowie reprezentowali kraj w ME. Najlepsze wyniki osiągnęli m.in.: Mateusz Gołębiowski - wielokrotny medalista MP, ME, uczestnik MŚ, Wojciech Gronowski - wielokrotny medalista MP, uczestnik ME, Martyna Dziadkowiec i Agata Szczuka - wielokrotne medalistki MP, członkinie kadry Polski.
W tym sezonie zawodniczki LUKS Agro-Sieć wywalczył awans do ekstraklasy. Ewenementem jest, że z wyjątkiem jednej, są wychowankami klubu.
Ambitny, ale skromny
- Często nie docenia się trenerów, którzy muszą znaleźć, zachęcić, wyszkolić i wychować sportowców - dodaje Maria Bajer. - To z nich rodzą się mistrzowie. Dariusz Kocoń taką pracę wykonuje od 30 lat - od naboru po mistrzostwo. Trzy dekady pracy upoważnia do nagrodzenia.
- Cieszę się, że moja praca została doceniona - mówi skromnie laureat.
Czytaj e-wydanie »