Starcie Fręch z Navarro zaplanowano jako pierwsze na korcie szóstym, więc jeśli pogoda nie pokrzyżuje organizatorom planów, powinno się ono rozpocząć o godz. 17 czasu polskiego.
Liderka rankingu tenisistek Świątek oraz Peterson otworzą rywalizację na korcie centralnym o godz. 18 czasu polskiego.
Pojedynek Magdy Linette z Białorusinką Aliaksandrą Sasnowicz zaplanowano jako trzeci na korcie trzynastym, po dwóch meczach gry pojedynczej mężczyzn. W związku z tym nie jest jeszcze znana konkretna godzina rozpoczęcia spotkania, ponieważ wpierw swoje mecze na tym korcie muszą rozegrać Jeffrey John Wolf z Zhizhen Zhangiem oraz Lorenzo Musetti z zawodnikiem z kwalifikacji.
We wtorek swoje zmagania rozpocznie jedyny polski tenisista w tegorocznym US Open, czyli Hubert Hurkacz. Rywalem Polaka będzie Szwajcar Marc-Andrea Huesler.
W Stanach Zjednoczonych bronić tytułu będzie Iga Świątek, która w ubiegłorocznym finale pokonała Tunezyjkę Ons Jabeur 6:2, 7:5 a także Carlos Alcaraz, który rok temu pokonał Norwega Carlosa Ruuda 6:4, 2:6, 7:6, 6:3.
Polska tenisistka jest z pewnością stawiana w roli jednej z faworytek, chociaż ostatnie wyniki mogły sprawić, że polscy kibice mogą być niepewni co do formy Świątek. W ostatnich dwóch turniejach przygotowawczych do US Open dwa razy przegrywała w półfinałach (w Montrealu z Jessicą Pegulą, a w Cincinnati z Coco Gauff). Polka wydawała się być delikatnie zmęczona, ponieważ często rozgrywała trzysetowe pojedynki. Mimo braku zwycięstw w tych turniejach Polka i tak będzie przystępować do amerykańskiego turnieju jako liderka rankingu WTA.
