https://pomorska.pl
reklama

Już większość uczniów wybiera szkoły kształcenia zawodowego – wciąż jednak brakuje fachowców. MEN zapowiada kampanię

Katarzyna Mazur
Opracowanie:
Coraz więcej osób zamiast wykształcenia ogólnego wybiera konkretne zawody
Coraz więcej osób zamiast wykształcenia ogólnego wybiera konkretne zawody freepik.com
Coraz więcej osób chce się kształcić w brakujących zawodach. Ponad połowa absolwentów szkół podstawowych w Polsce wybiera się do technikum lub szkół branżowych I stopnia. Choć wypadamy nieźle na tle Europy, to jednak wciąż za mało. Ministerstwo Edukacji Narodowej podsumowuje trendy i zapowiada dużą kampanię medialną, promującą kształcenie zawodowe.

Spis treści

Rośnie popularność szkół zawodowych

Podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, wiceminister edukacji Henryk Kiepura poinformował, że 59 procent absolwentów szkół podstawowych wybiera do dalszego kształcenia szkoły zawodowe – takie jak technika i szkoły branżowe I stopnia. Wiceminister podkreślił, że jest to „niezły” wynik, zwłaszcza jeśli porówna się go ze średnią europejską, która wynosi 52,5 procent. Podobnie jest w Niemczech, tam szkoły zawodowe wybiera 59,5 procent uczniów.
Jednak jedynie 16 procent ósmoklasistów decyduje się na kontynuowanie nauki w szkołach branżowych I stopnia.

Brakuje rzemieślników – podział ilości uczniów wg szkół

Według danych podanych przez MEN w liceach ogólnokształcących uczy się ponad 900 tys. osób, w szkolnictwie zawodowym natomiast jest 1 mln 223 tys. uczniów, w tym:

  • technika: 755 tys.,
  • szkoły branżowe I stopnia: 217 tys.,
  • szkoły branżowe II stopnia: 13 tys.,
  • szkoły policealne: 241 tys.

Większość (ok. 58 procent) uczniów szkół branżowych I stopnia to młodociani pracownicy, realizują przygotowanie zawodowe u pracodawców. Najmniejszą grupę stanowią ci, którzy uczą się pracy w rzemiośle – są to jedynie 72 tysiące.

– Rzemieślnicy są na wagę złota –mówi dla Strefy Edukacji członek zespołu oświaty w Mazowieckiej Izbie Rzemiosła i Przedsiębiorczości. – Chcielibyśmy, żeby osób, kształcących się w rzemiosłach było zdecydowanie więcej! Wciąż ich brakuje. Warto pamiętać, że rzemiosło to konkretny zawód. Świadectwo czeladnicze nie tylko pomaga zdobyć pracę w Polsce, ale jest też bezwzględnie wymagane za granicą i otwiera wiele możliwości – dodaje.

Przystąpienie do egzaminu zawodowego lub czeladniczego jest warunkiem ukończenia szkoły. Obserwujemy wzrost zdawalności na przestrzeni ostatnich lat. W ubiegłym roku była ona na poziomie 78,4 proc., podczas gdy w 2015 r. wynosiła 71,4 proc. Egzaminy składają się z części: pisemnej i praktycznej. W części teoretycznej należy zdobyć minimum 50 procent możliwych do uzyskania punktów, a w części praktycznej już 75 procent, aby zdać egzamin.

„Fachowiec się liczy” – zapowiedź nowej kampanii

Ministerstwo przeznaczyło 3 mln złotych na dużą kampanię medialną, promującą kształcenie zawodowe. Będzie ona skierowana zarówno do uczniów i ich rodziców, jak i do przedstawicieli różnych branż. Jej celem jest zwrócenie uwagi m.in. na to, że fachowców czeka pewna przyszłość zawodowa.

Edukacja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

– Fachowiec się liczy – mówił Henryk Kiepura – fachowiec znajdzie pracę i dobrą pensję.

Departament strategii, kwalifikacji i kształcenia zawodowego MEN planuje ruszyć z kampanią w przyszłym roku.

Na jakie zawody jest zapotrzebowanie?

Obecnie systemie kształcenia zawodowego oferuje 32 branże, w ramach których prowadzone jest kształcenie w 238 zawodach. Minister edukacji publikuje co roku dokument pod nazwą „Prognoza zapotrzebowania na pracowników w zawodach szkolnictwa branżowego na krajowym i wojewódzkim rynku pracy”. Celem prognozy jest wskazanie, w jakim kierunku powinna rozwijać się oferta szkolnictwa branżowego, zgodnie z wynikiem analiz rynkowych oraz potrzeb sektora przemysłowego i budowlanego na najbliższe lata.

Zawody podane są w kolejności alfabetycznej, z podziałem na województwa i posegregowane są na dwie kategorie - istotne zapotrzebowanie i umiarkowane zapotrzebowanie. Na liście znalazły się 34 zawody, w tym techniczne (np. technik mechatronik, programista, elektryk) i rzemieślnicze (np. cieśla, dekarz, betoniarz-zbrojarz), związane z kulturą, np. animator rynku książki czy życiem społecznym, np. opiekun osoby starszej.

Nowy zawód na liście, który zyskuje na znaczeniu wraz z rozwojem rynku pojazdów elektrycznych i hybrydowych to technik elektromobilności. Specjaliści w tej dziedzinie są potrzebni do projektowania, serwisowania i zarządzania technologiami związanymi z elektromobilnością.

Dyrektor departamentu strategii, kwalifikacji i kształcenia zawodowego MEN Piotr Bartosiak podkreśla, że odkąd publikowana jest prognoza (tj. od 2019 roku), wzrasta ilość osób kształcących się w brakujących zawodach.

– Można odnotować wyraźny wpływ prognozy na zwiększenie liczby uczniów we wskazanych zawodach – mówi. – Ten wzrost nastąpił w 80 proc. zawodów. Ogólnie liczba uczniów w zawodach, które zostały wskazane w tej prognozie w stosunku do roku 2017/2018 zwiększyła się o ok. 40 proc.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz.
Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie.
Obserwuj StrefaEdukacji.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska