Mieszkańcy i turyści będą mogli z nich korzystać za darmo. Tężnie powstają na brzegu jeziora. Tuż przy promenadzie. Można uruchomić wyobraźnię. Sępolanie poczują się na spacerach tak, jakby byli w uzdrowisku lub w sanatorium.
Tężnie powstają w miejscu, gdzie łączy się z nim rzeka Sępolenka.
- Oprócz Inowrocławia, Ciechocinka czy Fojutowa, również i u nas niebawem będzie można korzystać z takiej atrakcji - zapowiada burmistrz Waldemar Stupałkowski.
Dwie instalacje będą miały po około pięć metrów długości. Będą one oczywiście dużo mniejsze od tych najsłynniejszych w Polsce. Mimo to, podobnie jak w dużych tężniach, wszystko będzie wypełnione gałązkami brzozy, nawodnione i nasączone, a wewnątrz będą ławeczki, na których będzie można usiąść i skorzystać z walorów powstałego tam mikroklimatu.