Jak relacjonuje dziennik "San Joes Mercury News", zespół straży pożarnej interweniował w centrali telefonicznej AT&T we wtorek tuż przed południem, gdy wielu pracowników zaczęło się nagle skarżyć na nudności. Z budynku ewakuowano 325 osób, przy czym 28 z nich wymagało opieki medycznej.
Źródłem niebezpiecznych wyziewów okazała się od dawna niesprzątana lodówka. Feralnego dnia sprzątaczka postanowiła umyć chłodziarkę. W tym celu zastosowała jednak środek czyszczący, który wszedł w reakcję z resztkami zepsutego jedzenia, wydzielając nieznośny odór.
Sytuację pogorszył dodatkowo pracownik, który postanowił rozprawić się z wyziewami za pomocą odświeżacza powietrza w aerozolu. Okazało się, że kombinacja chemikaliów śmierdzi jeszcze bardziej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?