Gotowe są fundamenty, dom parafialny ma parter i ściany, a kościół część murów. Parafianie, jak mogą, wspierają budowę swojej świątyni - modlitwą, pracą i datkami. Ale funduszy wciąż brak.
Strop na wiosnę
- Na zimę przerwiemy prace, ale wiosną chcielibyśmy położyć płyty stropowe na parterze. To kosztuje jakieś 60 tysięcy zł - mówi ksiądz Mirosław Pstrągowski, proboszcz parafii.
Parafia św. Łukasza, powstała w 1992 roku, jest położona na samym końcu Nowego Fordonu, na osiedlu Nad Wisłą. Ulica, przy której stoi kaplica i buduje się kościół, choć znajduje się w mieście, wciąż nie ma kanalizacji.
Chodnik po rurach
Żeby można było położyć tutaj porządny chodnik, najpierw musi być kanalizacja. - _Wokół powstają nowe bloki, ma tu być osiem tysięcy parafian. Przecież należymy do Bydgoszczy, a wydaje się, jakby o nas trochę zapomniano - _opowiada ksiądz proboszcz.
Wmurowany i poświęcony w sobotę kamień pochodzi z fundamentów gnieźnieńskiej Katedry. W 2002 roku, podczas swojej obecności w Krakowie, pobłogosławił go Jan Paweł II.
Każdy, kto chce pomóc w budowie kościoła św. Łukasza, może wpłacać pieniądze na specjalne konto: BOŚ O/Bydgoszcz ul. Bernardyńska 13, 85-950 Bydgoszcz, 56-1540-1027-2001-7501-2250-0002. **
