Kantory internetowe zyskują na znaczeniu, bo tak jest taniej

E-wymiany mogą być też tańsze. - Działająca od zeszłego roku ustawa antyspreadowa umożliwia klientom uniknięcie niekorzystnych kursów w bankach i spłatę kredytu bezpośrednio w obcej walucie - wyjaśnia Marcin Krasoń, analityk Open Finance.

Przeczytaj też: Kantory internetowe. Korzystamy z nich coraz częściej

Stale się opłaca A tę znajdziesz taniej w innej placówce, w kantorze lub internecie. - W zależności od banku oszczędność w miesięcznej racie wynieść może od kilku do kilkudziesięciu złotych na każde 100 tysięcy złotych pożyczki - wylicza Krasoń. - Najwięcej mogą zyskać osoby, które wzięły duże kredyty.

Wymiana pieniędzy w sieci staje się coraz popularniejsza. Jak wynika z analizy serwisu Walutomat, oferującego takie usługi, liczba e-transakcji w Polsce wzrosła trzykrotnie. W 2011 roku najczęściej dokonywali ich mieszkańcy dużych miast. Co piąta osoba pochodziła z województwa mazowieckiego, głównie z Warszawy. Natomiast największe wymiany robili mieszkańcy Małopolski (średnio ponad 70 tys. zł rocznie na użytkownika).

Czytaj również: Internetowe kantory robią biznes na drogim franku

Polubiliśmy sieć Mieszkańcy Kujaw i Pomorza, jeśli chodzi o e-transakcje, uplasowali się w 2011 roku mniej więcej w środku zestawienia - na ósmym miejscu. Słabiej wypadły nasze firmy - zajęły 10. miejsce, ex aequo z trzema innymi województwami. W sumie z takiej formy wymiany pieniędzy skorzystało 1457 użytkowników z regionu (z czego 105 to przedsiębiorstwa). Wartość ich transakcji to razem ponad 59 mln 394 tys. zł.

Czytaj: Złotówka jest chwilowo silniejsza

Złoty się trzyma Jak podają analitycy na złotówkę pozytywnie wpływają dobre nastroje panujące na giełdach wspierane rozstrzygnięciami w sprawie Grecji.

Wczoraj średnie kursy walut Narodowego Banku Polskiego wynosiły: euro 4,17 zł, dolar 3,15, frank 3,46 i funt 4,99.

Przeczytaj też: E-zakupy robimy szybciej, taniej, grupowo