Kara dla Piotra R., byłego dyrektora Pałacu Młodzieży, a prywatnie męża znanej bydgoskiej dziennikarki telewizyjnej jest za niska - twierdzi prokuratura. Do sądu trafi list w tej sprawie - mówi Adam Lis z prokuratury Bydgoszcz Północ.
Przypomnijmy, sąd skazał Piotr R. na 10 miesięcy ograniczenia wolności i 40 godzin prac społecznie użytecznych po tym, jak udowodniono mu, że pełniąc funkcję dyrektora Pałacu Młodzieży przywłaszczył sobie prawie 15 tys. zł w gotówce a na podstawie fikcyjnych faktur na materiały i usługi budowlane dodatkowe 2 tys zł. (Plik mp3)
Prokuratura wnioskowała o 3 lata więzienia w zawieszeniu i zakaz pełnienia funkcji publicznych przez 5 lat.