https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Karate hobby

Tekst i fot. Dariusz Nawrocki
Sekcja istnieje od września 2004 roku. Oficjalnie  reaktywowano ją po kilku latach przerwy. W  latach 90 sekcja odnosiła bardzo duże sukcesy.  Miała swojego mistrza Polski i wicemistrza.  Zdobywała puchar Polski. Miała również swojego  uczestnika w mistrzostwach Europy karate.
Sekcja istnieje od września 2004 roku. Oficjalnie reaktywowano ją po kilku latach przerwy. W latach 90 sekcja odnosiła bardzo duże sukcesy. Miała swojego mistrza Polski i wicemistrza. Zdobywała puchar Polski. Miała również swojego uczestnika w mistrzostwach Europy karate. Dariusz Nawrocki
Karatecy z łabiszyńskiej Noteci brali udział w Międzynarodowych Zawodach Karate Wszechstyli w Holandii.

     W zawodach uczestniczyli karatecy z Holandii, Belgii, Niemiec i Polski. Polskę reprezentowały kluby z Łabiszyna, Inowrocławia i Słupska. - _Były to zawody otwarte dla wszystkich szkół i styli - _mówi Eugeniusz Rzemyszkiewicz , trener łabiszynian. - _Nasza sekcja prezentowała styl shotokan.
     _Łabiszyn reprezentował pięciu zawodników: Ireneusz Erdman z Szubina, Mateusz Balcerzak z Łabiszyna, Maciej Rzemyszkiewicz z Łabiszyna, Krzysztof Frąckowiak z Lubostronia oraz Damian Pyrzyna z Łabiszyna. Wszyscy weszli do półfinału. Jeden z zawodników, syn trenera, Maciej Rzemyszkiewicz, wszedł do ścisłego finału i zajął szóste miejsce. Sponsorami wyjazdu do Holandii byli: klub sportowy Noteć Łabiszyn, rodzice zawodników, a także Leszek Serafin oraz Wiesław Bleja.
     Sekcja istnieje od września 2004 roku. Oficjalnie reaktywowano ją po kilku latach przerwy. W latach 90 sekcja odnosiła bardzo duże sukcesy. Miała swojego mistrza Polski i wicemistrza. Zdobywała puchar Polski. Miała również swojego uczestnika w mistrzostwach Europy karate.
     Aktualnie karatecy trenują dwa razy w tygodniu po dwie godziny. W treningach uczestnicą 9-latkowie, ale i panowie po 40. Nie brakuje pań. Jedna z mam zapisała się na treningi razem ze swoim synem.
     - _Uczestnicy naszych zajęć uczą się nie tylko gibkości, ale również szacunku dla kolegów i współćwiczących. Na naszych treningach panuje coraz bardziej rodzinna atmosfera - _mówi trener.
     Aktualnie sekcja liczy 25 osób. Kolejne zapisy Noteć prowadzić będą w maju. O szczegółach będziemy informować.
     **

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska