
Prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim podała we wtorek (26 lutego) wstępne wyniki sekcji zwłok łódzkiego lekarza, który zmarł podczsa dyżuru w szpitalu w Pleszewie. Kliknij następne zdjęcie...

Prokuratorzy wykluczyli udział osób trzecich w śmierci 39-letniego lekarza z Łodzi, który był ponad 40 godzin na dyżurze w Pleszewskim Centrum Medycznym. Sekcja zwłok lekarza została zlecona na wtorek (26 lutego) i zakończyła się tuż po godz. 12.
W Pleszewskim Centrum Medycznym łódzki lekarz dyżurował w oddziale kardiologicznym. W dniu śmierci był od ponad 40 godzin na dyżurze.

- Biegli we wstępnej opinii wskazali, że do śmierci doszło wskutek niewydolności krążeniowo-oddechowej - informuje prok. Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Prokuratura zleciła dalsze badania. Zostaną one wykonane w ciągu 4-5 tygodni. Po tym okresie biegli wystostują kompleksową opinię, wyjaśniającą okoliczności śmierci 39-letniego kardiologa.