https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Karetka specjalistyczna z lekarzem i ratownikiem jechała do chorego. Spłonęła!

(KL)
Karetka specjalistyczna z lekarzem i ratownikiem jechała do chorego.
Karetka specjalistyczna z lekarzem i ratownikiem jechała do chorego. Nadesłane
Do zdarzenia doszło dzisiaj około południa. Karetka typu "S" z lekarzem i ratownikiem jechała do chorego.
Karetka specjalistyczna z lekarzem i ratownikiem jechała do chorego. Spłonęła!
Nadesłane

(fot. Nadesłane)

Załoga już po drodze, w Malachinie, poczuła dym, ale pojazd jechał dalej "na sygnale". Dalej było tylko gorzej. Jak się dowiedzieliśmy, jeden z członków załogi, ratownik, zauważył, że doszło do pożaru. Dym wydobywał się już od tyłu - tam, gdzie jest miejsce dla przewożonych pacjentów. Pojawił się ogień.

Nie można się było wiele zastanawiać. Trzeba było wyskoczyć z pojazdu. Pracownicy pogotowia zaryzykowali i postanowili jeszcze wydobyć choć część sprzętu medycznego. Jak się dowiedzieliśmy, wynieśli duży defibrylator i nosze. W końcu musieli odpuścić. Próbowali ugasić pożar gaśnicą, ale nie było na to najmniejszych szans.
Gdy strażacy przyjechali na miejsce, karetka stała już w płomieniach. W Mokrem na drodze w kierunku do Zamościa. - Już z daleka, jak jechaliśmy do akcji, było widać łunę - opowiadają strażacy. - Gdy przyjechaliśmy, podaliśmy natychmiast dwa prądy wody. Jeden na instalację gazową, by ją ochłodzić i by nie doszło do wybuchu - w pojeździe była butla z gazem.

Wszystko wskazuje na to, że przyczyną pożaru było zwarcie instalacji gazowej w pojeździe. Ale czy tak rzeczywiście było, ustalą ostatecznie biegli. Karetka, która w kilka minut stanęła w płomieniach, była nie do uratowania. Został z niej tylko metalowy wrak.

Jak się dowiedzieliśmy, to była najnowsza karetka będąca w dyspozycji pogotowia. Mercedes, najpewniej z 2014 r. Straty są olbrzymie - wyniosły kilkaset tysięcy złotych. Ale najważniejsze, że wszyscy wyszli cało. Gdyby w karetce był chory, to scenariusz mógłby być przecież zgoła odmienny.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 29.07.2015 o 02:09, SANDIEGO napisał:

    Gdzie?  :wacko:

w twojej doopie

m
mikserr

Masakra.

s
szczaw

Karetkę kupią, a co z poszkodowanym do którego jechali? :/

K
Kierowca
Mercedes oferuje wlasnie samochody uzytkowe z instalacja gazowa od jakiegos czasu ale chyba cng a nie lpg.
A
Asd
Gaz do kuchenek. Ulatnia się, śmierdzi i szybciej padają silniki, gdzie tu są oszczędności?
S
Strażak

No i strażak bez cheumu na akcji (pewnie zdjął już go jak było po wszystkim). Co za kretyn robił to zdjęcie?  Takich rzeczy się nie robi strażakom.

A
Adam

Butla z gazem w sensie tlen medyczny a nie LPG raczej.

M
Majster

Hm, od kiedy zespoły specjalistyczne są dwuosobowe? Ratownik i lekarz? Karaetka sama się prowadzi? A może ratownik medyczny - kierowca + ratownik medyczny + lekarz ze specjalizacją (czasami ktoś taką ma) medycyna ratunkowa.

G
Gość

Najlepsze interesy samochodziarze robią od lat na sprowadzaniu karetek po wypadkach w niemieckich i francuskich pogotowiach ,które po małej stłuczce są wycofywane z eksploatacji a polak potrafi naprawić a póżniej się dziwicie ,że są takie lub inne wypadki.Kategorycznie zabronić sprowadzania takich rzeczy .

G
Gość
W dniu 20.07.2015 o 19:45, SANDIEGO napisał:

 Mam nadzieję, że pojazd był ubezpieczony. Pogotowie ratunkowe kupi nową karetkę za odszkodowanie.  :unsure:

może podeślesz parę dolarów z jameryki?

G
Gaz
To nie był pożar instalacji gazowej. Zbiornika nie ma w przedziale medycznym, ani żadnych elementów LPG
G
Gaz
To nie był pożar instalacji gazowej. Zbiornika nie ma w przedziale medycznym, ani żadnych elementów LPG
c
cvb

gaz to proponuję do starego golfa nie do nowej karetki, kto wymyślił te oszczędności?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska