W wyścigu o posadę dyrektora bwa Karolina Leśnik pokonała siedmiu przeciwników, bo w sumie ośmiu kandydatów przeszło do drugiego etapu konkursu. Absolwentka historii sztuki na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu wygrała - jak wynika z naszych informacji - z Iwoną Loose, Grzegorzem Pleszyńskim, Kingą Eljasz, Kariną Dzieweczyńską, Ryszardem Ziarkiewiczem, Martą Bindek i Witoldem Zakrzewskim.
Znani, nieznani z Kujawsko-Pomorskiego. Jak dobrze ich znasz?
To właśnie Karolina Leśnik została zarekomendowana na to stanowisko. Komisja konkursowa uznała, że to jej propozycje prowadzenia galerii są najciekawsze. Ona sama na razie nie chce jeszcze zdradzać ich szczegółów. - Poczekajmy z tym, aż wszystkie formalności zostaną spełnione - mówi nam przyszła dyrektor bwa. - Wiem na pewno, że muszę uwzględnić plany poprzedniej dyrekcji co do tego, co ma się dziać w galerii do końca roku. Skrzydła będę mogła rozwinąć od stycznia.
Jednak już zapowiada, że oprócz prezentowania sztuki duży nacisk chce kłaść na jej tworzenie. Chce także wykorzystać potencjał pracowników Galerii Miejskiej. - To na pewno świetny zespół, która ma mnóstwo ciekawych pomysłów - mówi. - Trzeba to wykorzystać.
Karolina Leśnik ze sztuką jest związana od niemal 15 lat. Współpracowała z wieloma galeriami nie tylko w Poznaniu. Kuratorka wielu wystaw, wykładowca. Prowadzi poznańską the blue door ART GALLERY. Z Bydgoszczą do tej pory nie miała zbyt dużo wspólnego. Ale na tę zmianę w życiu patrzy z optymizmem.
Bydgoszcz dopiero odkryje. - Teraz skupiam się na załatwieniu moich spraw tu w Poznaniu. To bardzo gorący czas dla mnie - mówi. - Jestem rodowitą poznanianką, Bydgoszczy nie znam, choć mam tam paru znajomych. Ale cieszę się, że będę mogła odkrywać to miasto.
Leśnik umowę na prowadzenie Galerii Miejskiej bwa podpisze na trzy lata. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem zacznie szefować bydgoskiej instytucji 1 lipca.
Przypomnijmy, w sumie do konkursu na stanowisko dyrektora bwa stanęło dwanaście osób. Do drugiego etapu zakwalifikowało się osiem z nich.