Stypendia przyznawane są co pół roku. Wychowawcy klas typują najlepszych w nauce i sporcie uczniów, a potem o kandydacie dyskutują komisja stypendialna i dyrektor szkoły.
W czwartek stypendystów wraz z rodzicami zaproszono do urzędu. Pojawiły się głównie mamy i one przy kawie i słodkościach mogły wysłuchać pochwał, których stypendystom nie szczędzili burmistrz Wojciech Głomski i Władysław Dobber, szef gminnej oświaty w Kamieniu.
Na półrocze było mniej stypendystów, a komisja zakwalifikowała 29 gimnazjalistów i 26 uczniów podstawówek. Dwanaścioro chodzi do podstawówki w Kamieniu, siedmioro do Zamartego, czworo do Płocicza, a troje do Dużej Cerkwicy.
W tej licznej grupie są jednak liderzy - osoby, które mają średnią od 5,3. Są to gimnazjaliści Paweł Zagórski i Dawid Betin oraz Filip Hoppe i Wojciech Marciniak z kamieńskiej podstawówki, a także Danuta Binger i Monika Tryk z Płocicza.
Koperty z pieniędzmi wzięli rodzice, dzieciakom zostały dyplomy i róże. Stypendium wynosi około 100 zł._ - Fajnie mieć taką dodatkową kasę na wakacje, ale to rodzice zdecydują, jak ją wydać - _mówią gimnazjaliści.