Niektórych z nich reprezentowała najbliższa rodzina, gdyż, jak często to bywa, sportowcy są właśnie na mistrzostwach lub obozach, a uczniowie rozpoczęli naukę na studiach.
Tym razem stypendia zostały przyznane 22. osobom z powiatu chojnickiego. I, co rzadko się zdarza, większość stanowili uczniowie, którzy odnieśli sukcesy w nauce. Podsumowując całą historię stypendiów powiatowych, to jednak większość dostają sportowcy. - Do tej pory na stypendia powiat wydał już około 100 tys. zł - mówi Irena Laska, szefowa wydziału edukacji w chojnickim starostwie. I wyliczyła, że stypendia sportowe otrzymało 100 osób, a naukowe 50.
Tegorocznym stypendystom pogratulował wicestarosta Marek Szczepański. - Jestem pełen podziwu dla was, bo wiem, że połączenie nauki i sportu wymaga wyrzeczeń i wytrzymałości. Dlatego ukłony w waszą stronę, ale również do waszych nauczycieli, opiekunów i rodziców, którzy wam w tym pomagają - powiedział Szczepański.
Wicestarosta zaapelował też do młodych ludzi, by po skończeniu studiów... wrócili do powiatu chojnickiego. - Jak pójdziecie w świat, pamiętajcie, skąd jesteście i wracajcie wzbogacać swoimi talentami i umiejętnościami ten piękny do życia region - powiedział Szczepański.
Uczniowie, sportowcy, ale także reprezentujący nieobecnych rodzice, rodzeństwo czy bliscy, mieli okazję opowiedzieć o sobie, swoich pasjach, osiągnięciach i planach. Dzięki temu była okazja poznać Krzysztofa Adamczyka z ZSP nr 1, który jest mistrzem w jojo czy Zuzannę Czaję z LO w Czersku, która pod okiem taty, z sukcesami, uprawia chód sportowy.
Najliczniejsze grono stanowiły uczennice Zespołu Szkół w Chojnicach, które ostatnio szturmem zdobyły laury na przeróżnych olimpiadach tematycznych w województwie i w kraju oraz żeglarze z Chojnickiego Klubu Żeglarskiego. Zabrakło tej, która obecnie rokuje największe nadzieje - Irminy Mrózek Gliszczynskiej. Walczy o przepustkę na Igrzyska Olimpijskie.a