Każdy był zwycięzcą w Spartakiadzie Sprawnych Inaczej

- Każdy z nas jest sprawny na miarę swoich możliwości - rozpoczęła tymi słowami zawody Lidia Rzymkowska, jedna z uczestniczek. - Chcemy doskonalić swoje umiejętności fizyczne i móc je sprawdzać. Temu właśnie służy rypińska Spartakiada.

Zmagania sportowe odbyły się pod hasłem "Duch zastąpi prawie każdy lęk...". Wśród dwudziestu zespołów, które w nich uczestniczyły były Warsztaty Terapii Zajęciowej, Gminne Ośrodki Pomocy Społecznej oraz Środowiskowe Domy Samopomocy. Do Rypina przyjechały reprezentacje z wielu miejscowości, m.in. z Grudziądza, Bydgoszczy, Świecia, Torunia, Brodnicy oraz Wąbrzeźna.

Podczas Spartakiady nie były najważniejsze wyniki, ale wspólna zabawa i nawiązanie nowych znajomości. Mimo tego, niepełnosprawni sportowcy mocno zaangażowali się w rywalizację. O miejsca na podium walczyli w pięciu grupach startowych.

Według klasyfikacji drużynowej najlepiej spisali się zawodnicy z naszego regionu - WDZ "Nadzieja". Na kolejnych miejscach uplasowały się Warsztaty Terapii Zajęciowej z Kowalewa Pomorskiego, Aleksandrowa Kujawskiego oraz Grudziądza. Pięć pierwszych miejsc w poszczególnych grupach indywidualnych zajęli - Dorota Kaczmarek, Marcin Łukaszewski, Teresa Zielińska, Henryk Fryza oraz Wiesław Juraszek.

Wszyscy, którzy wzięli udział w zmaganiach potwierdzili, że nie trzeba być w pełni sprawnym, aby zostać sportowcem.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni - mówią zgodnie zawodnicy z Zakładu Aktywności Zawodowej ze Stanisławowa. - Udało nam się zwyciężyć w konkurencji "przeciągania liny", czego się zupełnie nie spodziewaliśmy.

Spartakiada trwale wpisała się do kalendarza imprez sportowo-rekreacyjnych w Rypinie. Już od kilku lat towarzyszy jej niesamowita atmosfera. Tak samo było i tym razem.

- Chyba wszyscy zgodzą się z tym, że Spartakiada to fantastyczna sprawa - opowiada Henryk Siemiątkowski, prezes Stowarzyszenia Osób Działających na Rzecz Ludzi Niepełnosprawnych RAZEM. - Mam nadzieję, że zarówno uczestnicy zawodów, jak i publiczność wynieśli pozytywne wrażenia.

Wśród gości licznie przybyłych do sali Gimnazjum Im. Józefa Wybickiego byli m.in. poseł Łukasz Zbonikowski, starosta Marek Tyburski oraz Helena Feldheim, przewodnicząca bydgoskiej Ligi Kobiet Polskich.

Wszyscy sportowcy otrzymali za włożony przez siebie wysiłek nagrody oraz dyplomy.
- Uczestnictwo w Spartakiadzie pomogło utwierdzić mojego syna w przekonaniu, że nie jest gorszy od innych - mówi pani Wiesława, matka jednego z zawodników. - Cieszę, się, że Marcin poczuł się w końcu doceniony.

Organizatorami przedsięwzięcia byli - Liga Kobiet Polskich Koła w Rypinie, Stowarzyszenie Osób Działających na Rzecz Ludzi Niepełnosprawnych RAZEM oraz Warsztat Terapii Zajęciowej "Nadzieja".