3 z 5
Poprzednie
Następne
Kenni Larsen "wymiatał" na torze w Grudziądzu. Trzymajmy kciuki, by wrócił do zdrowia
Grudziądzki tor Kenni Larsen "rozszyfrował" niemal od razu. - W Grudziądzu podstawą są starty, ale można też walczyć na dystansie - mówił po meczu ówczesny lider Marmy Rzeszów