- Chciałam, by kobiety z Lisewa pokazały coś, co i dla nich samych będzie wielkim wyzwaniem - tłumaczyła nam pięć lat temu Irena Kowalska. To ona zachęciła swoje koleżanki do tego, by po godzinach spędzonych przy gospodarstwie robić coś nietypowego - stworzyć teatr.
Sala świetlicy w Lisewie Kościelnym wypełniła się do ostatniego miejsca. W grupie teatralnej są same panie. Fantastycznie odegrały również męskie role. Na oklaski zasługuje nie tylko ich gra aktorska, ale również charakteryzacje.
Przeczytaj też: Prowadząca "Rolnik szuka żony": Mogłabym znaleźć męża na wsi
Sztukę wyreżyserowała Irena Kowalska. Zagrała również Remunowa Karaułowa. W pozostałych rolach wystąpiły: Róża Łątkowska (jako Żygałow), Halina Wojnarowska (Anastazja), Aneta Makowska (Daszeńka), Beata Wojnarowska (Epaminondas Aplombow), Ewa Feliksiak (Andrzej Niunin), Eugenia Zalewska (Jan Żet), Danuta Paździerska-Wesołowska (Anna Żmijowa), Dorota Krupińska (Charlampiusz Dymb), Wanda Zakaszewska (Dymitr Mózgownica), Urszula Borys (drużba). O muzykę zadbała Muzyka - Anna Feliksiak. Scenografię przygotowały panie z KGW.
Występ gospodyń został nagrodzony gromkimi oklaskami. Goście byli pod wielkim wrażeniem występu.
- Siła wielkiej literatury polega na tym, że się nie starzeje. Jest aktualna, uczy, bawi i nie nudzi. Paniom z Lisewa bardzo dziękuję za to, że chciało im się chcieć. To przedstawienie to duże osiągnięcie - mówił Piotr Woźniak, przewodniczący rady gminy. Głos zabrał również wójt Witold Cybulski: - Ten teatr to naprawdę ewenement. Dlaczego? Wiejski teatr w Lisewie Kościelnym ma poziom zdecydowanie miejski, a może nawet wyższy. Jeżeli ktoś z państwa znajdzie gdzieś w Polsce taki wiejski teatr, to naprawdę chapeau bas. Ja uważam, że takiego nie ma. Ja jako wójt jestem dumny. Ten teatr to nasz mini ośrodek kultury. Dziękuję i gratuluję.
Po spektaklu przyszedł czas na tort weselny, a następnie wspólną zabawę.
Panie dziękują za pomoc w realizacji spektaklu: urzędowi gminy, kółku rolniczemu, ks. Grzegorzowi Makowskiemu, Jackowi Wesołowskiemu i Annie Feliksiak.
Czytaj e-wydanie »