1 z 10
Przewijaj galerię w dół
- W regionie Soleczników przyjęto nas bardzo serdecznie -...
fot. Nadesłane/A. Ryczek

Kibice Chojniczanki zawieźli dary na Wileńszczyznę [zdjęcia]

- W regionie Soleczników przyjęto nas bardzo serdecznie - mówi Arkadiusz Ryczek, uczestnik wyprawy i współorganizator akcji „Chojniczanka dla Wileńszczyzny”. Akcję zorganizowali kibice Chojniczanki 1930 Chojnice.

Zbiórkę darów - głównie środków czystości, higieny osobistej oraz długoterminowej żywności dla naszych rodaków mieszkających na Litwie - zakończyli pod koniec maja. W czerwcu nastąpiło wielkie pakowanie i kilku „Fanatyków z Grodu Tura” wyruszyło do Soleczników. Poza wspomnianymi produktami w paczkach były maskotki dla dzieci, które zebrało jedno z chojnickich przedszkoli, kubki z godłem Polski oraz herbem Chojniczanki, pamiątki z klubu.

- Część darów sami dostarczyliśmy naszym rodakom na Kresach, natomiast pozostałymi darami zajmie się Wspólnota Bożego Miłosierdzia, która rozdzieliła resztę produktów najbardziej potrzebującym Polakom, zamieszkującym Litwę oraz Białoruś - informuje Arkadiusz Ryczek. - Trzy miesiące ciężkiej pracy zakończyły się sukcesem. Cała akcja przebiegła z powodzeniem, przygotowane paczki trafiły do najbardziej potrzebujących mieszkańców regionu Soleczniki. Resztę darów rozdysponuje fundacja Wspólnota Miłosierdzia Bożego w Solecznikach, która między innymi opiekuje się polskimi rodzinami, które doświadczają biedy. W okolicach Solecznik przyjęli nas bardzo serdecznie. Podczas rozwożenia darów mogliśmy na własne oczy zobaczyć, z jakimi warunkami na co dzień muszą się mierzyć Polacy zamieszkujący tamte tereny. Nie obyło się bez łez wzruszenia. Wszyscy byli bardzo wdzięczni, że my, chojniczanie, akurat im postanowiliśmy pomóc. Obiecali nam, że będą walczyć, a język polski z tego zakątka ziemi nigdy nie zginie!

Przyznają, że organizacja tej akcji dała im naprawdę dużo satysfakcji, a uśmiech na twarzach potrzebujących potwierdzał, że było warto się starać. Obiecali, że wrócą do nich za rok.

- Dziękujemy prezesowi Fundacji Tadeuszowi, który poza rzeczami formalnymi, związanymi z pomocą w rozdysponowaniem produktów, poświęcił nam bardzo dużo czasu i oprowadził nas między innymi po terenie Soleczników, czy Wilna - podkreśla Arkadiusz Ryczek. - Chcielibyśmy również podziękować wszystkim mieszkańcom Chojnic i okolic, którzy zaangażowali się w akcję. Dziękujemy też wszystkim przedsiębiorstwom, które włączyły się w naszą akcję oraz patronom medialnym, którzy postanowili pomóc w nagłośnieniu naszej akcji. Bez Was wszystkich ta akcja by się z pewnością nie powiodła!

Warto dodać, że swoja cegiełkę do akcji organizowanej przez chojniczan włączyli się również - dostarczając dary dla Polaków na Kresach - kibice Gryfa Słupsk.



Flash INFO, odcinek 17 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

2 z 10
- W regionie Soleczników przyjęto nas bardzo serdecznie -...
fot. Nadesłane/A. Ryczek

Kibice Chojniczanki zawieźli dary na Wileńszczyznę [zdjęcia]

- W regionie Soleczników przyjęto nas bardzo serdecznie - mówi Arkadiusz Ryczek, uczestnik wyprawy i współorganizator akcji „Chojniczanka dla Wileńszczyzny”. Akcję zorganizowali kibice Chojniczanki 1930 Chojnice.

Zbiórkę darów - głównie środków czystości, higieny osobistej oraz długoterminowej żywności dla naszych rodaków mieszkających na Litwie - zakończyli pod koniec maja. W czerwcu nastąpiło wielkie pakowanie i kilku „Fanatyków z Grodu Tura” wyruszyło do Soleczników. Poza wspomnianymi produktami w paczkach były maskotki dla dzieci, które zebrało jedno z chojnickich przedszkoli, kubki z godłem Polski oraz herbem Chojniczanki, pamiątki z klubu.

- Część darów sami dostarczyliśmy naszym rodakom na Kresach, natomiast pozostałymi darami zajmie się Wspólnota Bożego Miłosierdzia, która rozdzieliła resztę produktów najbardziej potrzebującym Polakom, zamieszkującym Litwę oraz Białoruś - informuje Arkadiusz Ryczek. - Trzy miesiące ciężkiej pracy zakończyły się sukcesem. Cała akcja przebiegła z powodzeniem, przygotowane paczki trafiły do najbardziej potrzebujących mieszkańców regionu Soleczniki. Resztę darów rozdysponuje fundacja Wspólnota Miłosierdzia Bożego w Solecznikach, która między innymi opiekuje się polskimi rodzinami, które doświadczają biedy. W okolicach Solecznik przyjęli nas bardzo serdecznie. Podczas rozwożenia darów mogliśmy na własne oczy zobaczyć, z jakimi warunkami na co dzień muszą się mierzyć Polacy zamieszkujący tamte tereny. Nie obyło się bez łez wzruszenia. Wszyscy byli bardzo wdzięczni, że my, chojniczanie, akurat im postanowiliśmy pomóc. Obiecali nam, że będą walczyć, a język polski z tego zakątka ziemi nigdy nie zginie!

Przyznają, że organizacja tej akcji dała im naprawdę dużo satysfakcji, a uśmiech na twarzach potrzebujących potwierdzał, że było warto się starać. Obiecali, że wrócą do nich za rok.

- Dziękujemy prezesowi Fundacji Tadeuszowi, który poza rzeczami formalnymi, związanymi z pomocą w rozdysponowaniem produktów, poświęcił nam bardzo dużo czasu i oprowadził nas między innymi po terenie Soleczników, czy Wilna - podkreśla Arkadiusz Ryczek. - Chcielibyśmy również podziękować wszystkim mieszkańcom Chojnic i okolic, którzy zaangażowali się w akcję. Dziękujemy też wszystkim przedsiębiorstwom, które włączyły się w naszą akcję oraz patronom medialnym, którzy postanowili pomóc w nagłośnieniu naszej akcji. Bez Was wszystkich ta akcja by się z pewnością nie powiodła!

Warto dodać, że swoja cegiełkę do akcji organizowanej przez chojniczan włączyli się również - dostarczając dary dla Polaków na Kresach - kibice Gryfa Słupsk.



Flash INFO, odcinek 17 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

3 z 10
- W regionie Soleczników przyjęto nas bardzo serdecznie -...
fot. Nadesłane/A. Ryczek

Kibice Chojniczanki zawieźli dary na Wileńszczyznę [zdjęcia]

- W regionie Soleczników przyjęto nas bardzo serdecznie - mówi Arkadiusz Ryczek, uczestnik wyprawy i współorganizator akcji „Chojniczanka dla Wileńszczyzny”. Akcję zorganizowali kibice Chojniczanki 1930 Chojnice.

Zbiórkę darów - głównie środków czystości, higieny osobistej oraz długoterminowej żywności dla naszych rodaków mieszkających na Litwie - zakończyli pod koniec maja. W czerwcu nastąpiło wielkie pakowanie i kilku „Fanatyków z Grodu Tura” wyruszyło do Soleczników. Poza wspomnianymi produktami w paczkach były maskotki dla dzieci, które zebrało jedno z chojnickich przedszkoli, kubki z godłem Polski oraz herbem Chojniczanki, pamiątki z klubu.

- Część darów sami dostarczyliśmy naszym rodakom na Kresach, natomiast pozostałymi darami zajmie się Wspólnota Bożego Miłosierdzia, która rozdzieliła resztę produktów najbardziej potrzebującym Polakom, zamieszkującym Litwę oraz Białoruś - informuje Arkadiusz Ryczek. - Trzy miesiące ciężkiej pracy zakończyły się sukcesem. Cała akcja przebiegła z powodzeniem, przygotowane paczki trafiły do najbardziej potrzebujących mieszkańców regionu Soleczniki. Resztę darów rozdysponuje fundacja Wspólnota Miłosierdzia Bożego w Solecznikach, która między innymi opiekuje się polskimi rodzinami, które doświadczają biedy. W okolicach Solecznik przyjęli nas bardzo serdecznie. Podczas rozwożenia darów mogliśmy na własne oczy zobaczyć, z jakimi warunkami na co dzień muszą się mierzyć Polacy zamieszkujący tamte tereny. Nie obyło się bez łez wzruszenia. Wszyscy byli bardzo wdzięczni, że my, chojniczanie, akurat im postanowiliśmy pomóc. Obiecali nam, że będą walczyć, a język polski z tego zakątka ziemi nigdy nie zginie!

Przyznają, że organizacja tej akcji dała im naprawdę dużo satysfakcji, a uśmiech na twarzach potrzebujących potwierdzał, że było warto się starać. Obiecali, że wrócą do nich za rok.

- Dziękujemy prezesowi Fundacji Tadeuszowi, który poza rzeczami formalnymi, związanymi z pomocą w rozdysponowaniem produktów, poświęcił nam bardzo dużo czasu i oprowadził nas między innymi po terenie Soleczników, czy Wilna - podkreśla Arkadiusz Ryczek. - Chcielibyśmy również podziękować wszystkim mieszkańcom Chojnic i okolic, którzy zaangażowali się w akcję. Dziękujemy też wszystkim przedsiębiorstwom, które włączyły się w naszą akcję oraz patronom medialnym, którzy postanowili pomóc w nagłośnieniu naszej akcji. Bez Was wszystkich ta akcja by się z pewnością nie powiodła!

Warto dodać, że swoja cegiełkę do akcji organizowanej przez chojniczan włączyli się również - dostarczając dary dla Polaków na Kresach - kibice Gryfa Słupsk.



Flash INFO, odcinek 17 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

4 z 10
- W regionie Soleczników przyjęto nas bardzo serdecznie -...
fot. Nadesłane/A. Ryczek

Kibice Chojniczanki zawieźli dary na Wileńszczyznę [zdjęcia]

- W regionie Soleczników przyjęto nas bardzo serdecznie - mówi Arkadiusz Ryczek, uczestnik wyprawy i współorganizator akcji „Chojniczanka dla Wileńszczyzny”. Akcję zorganizowali kibice Chojniczanki 1930 Chojnice.

Zbiórkę darów - głównie środków czystości, higieny osobistej oraz długoterminowej żywności dla naszych rodaków mieszkających na Litwie - zakończyli pod koniec maja. W czerwcu nastąpiło wielkie pakowanie i kilku „Fanatyków z Grodu Tura” wyruszyło do Soleczników. Poza wspomnianymi produktami w paczkach były maskotki dla dzieci, które zebrało jedno z chojnickich przedszkoli, kubki z godłem Polski oraz herbem Chojniczanki, pamiątki z klubu.

- Część darów sami dostarczyliśmy naszym rodakom na Kresach, natomiast pozostałymi darami zajmie się Wspólnota Bożego Miłosierdzia, która rozdzieliła resztę produktów najbardziej potrzebującym Polakom, zamieszkującym Litwę oraz Białoruś - informuje Arkadiusz Ryczek. - Trzy miesiące ciężkiej pracy zakończyły się sukcesem. Cała akcja przebiegła z powodzeniem, przygotowane paczki trafiły do najbardziej potrzebujących mieszkańców regionu Soleczniki. Resztę darów rozdysponuje fundacja Wspólnota Miłosierdzia Bożego w Solecznikach, która między innymi opiekuje się polskimi rodzinami, które doświadczają biedy. W okolicach Solecznik przyjęli nas bardzo serdecznie. Podczas rozwożenia darów mogliśmy na własne oczy zobaczyć, z jakimi warunkami na co dzień muszą się mierzyć Polacy zamieszkujący tamte tereny. Nie obyło się bez łez wzruszenia. Wszyscy byli bardzo wdzięczni, że my, chojniczanie, akurat im postanowiliśmy pomóc. Obiecali nam, że będą walczyć, a język polski z tego zakątka ziemi nigdy nie zginie!

Przyznają, że organizacja tej akcji dała im naprawdę dużo satysfakcji, a uśmiech na twarzach potrzebujących potwierdzał, że było warto się starać. Obiecali, że wrócą do nich za rok.

- Dziękujemy prezesowi Fundacji Tadeuszowi, który poza rzeczami formalnymi, związanymi z pomocą w rozdysponowaniem produktów, poświęcił nam bardzo dużo czasu i oprowadził nas między innymi po terenie Soleczników, czy Wilna - podkreśla Arkadiusz Ryczek. - Chcielibyśmy również podziękować wszystkim mieszkańcom Chojnic i okolic, którzy zaangażowali się w akcję. Dziękujemy też wszystkim przedsiębiorstwom, które włączyły się w naszą akcję oraz patronom medialnym, którzy postanowili pomóc w nagłośnieniu naszej akcji. Bez Was wszystkich ta akcja by się z pewnością nie powiodła!

Warto dodać, że swoja cegiełkę do akcji organizowanej przez chojniczan włączyli się również - dostarczając dary dla Polaków na Kresach - kibice Gryfa Słupsk.



Flash INFO, odcinek 17 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

Pozostało jeszcze 5 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Zobacz również

Najlepsi z najlepszych. Zobacz, jak rywalizowali strażacy-ratownicy w Bydgoszczy!

Najlepsi z najlepszych. Zobacz, jak rywalizowali strażacy-ratownicy w Bydgoszczy!

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper