Był remis, była porażka, pora coś wygrać - zapowiadał grudziądzki klub przed meczem 3. rundy PGE Ekstraligi z Unią Leszno. Przygotowania do tego spotkania wszyscy potraktowali bardzo serio; w piątek na treningu przy Hallera stawiła się niemal cała drużyna.
Zabrakło tylko Nickiego Pedersena, ale akurat do postawy Duńczyka w lidze trudno było mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Przygotowania były intensywne i... tajne; trening zamknięto dla mediów i kibiców. Niestety, mimo świetnego dopingu fanów GKM, to Unia Leszno wygrała w Grudziądzu.
ZOOLESZCZ GKM GRUDZIĄDZ - UNIA LESZNO 40:50
GKM: Fricke 3 (1,d,1,1), Jakobsen 9 (3,3,d,1,2), Czugunow 8 (3,0,3,2,0), Krakowiak 3+1 (0,1,2,0), Pedersen 11 (2,2,3,3,1), Pludra 4 (3,1,0,w), Łobodziński 2+1 (2,0,0)
UNIA: Smektała 8+2 (2,1,2,2,1), Kołodziej 15 (3,3,3,3,3), Lidsey 7+1 (0,2,2,0,3), Zengota 11+2 (2,3,1,3,2), Holder 6 (1,2,1,2,-), Ratajczak 0 (0,0,0), Jabłoński 3 (1,1,1).
Kibice na meczu Zooleszcz GKM Grudziądz - Fogo Unia Leszno. ...