Wielu kibiców bydgoskiego klubu żużlowego nie zaakceptowało do dziś nowego logo spółki. Ich zdaniem znak ten nie ma nic wspólnego z Polonią, a ponadto przypomina... kapsel po piwie.
Członkowie SPP zaprezentowali historyczny herb między innymi podczas przedsezonowej prezentacji zespołu, mając nadzieję, że władze klubu zdecydują się zaakceptować ten projekt. -Nasze działania spełzły na niczym - komentują.
W ostatnich tygodniach ich akcję zaczęły popierać stowarzyszenia kibiców z całego kraju, między innymi "Stowarzyszenie Sympatyków Sportu Żużlowego Krzyżacy".
Przeczytaj także: Toruń będzie już na zawsze stolicą żużla?
- Mimo, że My - kibice Apatora Toruń - nie darzymy fanów ze Sportowej dużą sympatią, jednak w takiej chwili jak ta powinniśmy pokazać, że dla nas prawdziwymi Derbami Pomorza są spotkania między Apatorem i Polonią, a nie spotkaniami dwóch konkurencyjnych podmiotów gospodarczych działających w tej czy innej branży z logami zamiast herbów. Wobec czego solidaryzując się z fanami Polonii Bydgoszcz, Stowarzyszenie KRZYŻACY przyłącza się do walki o historię i tożsamość - napisali w specjalnym oświadczeniu.
- My, kibice Apatora Toruń wyrażamy wsparcie dla kibiców Polonii Bydgoszcz w ich walce o historyczny, jedyny prawdziwy herb klubu Polonia Bydgoszcz powstałej w 1920 r. Jedynym herbem Polonii Bydgoszcz jest tzw. "Trójkąt", który był obecny od niepamiętnych czasów w godle klubu z Bydgoszczy i to właśnie ten herb powinien znajdować się w godle klubu znad Brdy. W tym miejscu chcemy wyrazić poparcie i życzyć wytrwałości kibicom z Bydgoszczy w ich walce o historię, tradycję i prawdę, którą próbuje się w taki infantylny sposób zmienić. Pomimo dzielących nas różnic, są sytuacje, w których potrafimy stanąć ramię w ramię i wspólnie walczyć o to co dla nas najważniejsze - czytamy w dalszej części.
- Szacunek! - tak skomentowali postawę toruńskich kibiców członkowie SPP na swoim profilu facebook.
Czytaj e-wydanie »