Zobacz wideo: Dron obserwował kierowców na ulicy Wyszyńskiego w Bydgoszczy

Od 14 marca 2020 roku we wszystkich bydgoskich autobusach i tramwajach została zawieszona sprzedaż biletów przez obsługę pojazdów. - Na wniosek kierowców wzorem innych miast, wygrodzone zostaną strefy buforowe w pojazdach komunikacji miejskiej – pomiędzy częścią pasażerską a stanowiskiem kierowcy - wydzielenie pomiędzy pierwszym, a drugim rzędem siedzeń - informował Tomasz Okoński, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - W związku z wprowadzeniem tej strefy, nie będzie możliwe wsiadanie i wysiadanie pierwszymi drzwiami. W przypadku zestawów dwuwagonowych dotyczy to oczywiście wyłącznie pierwszego wagonu.
Na ten sam temat - komentarz
Taka sytuacja trwa do dziś. Ale pojawiają się pytania pasażerów.
Mniej miejsca i nie ma biletów
- Teoretycznie ministerstwo zdrowia już w lutym zapowiedziało, że pandemia zaczyna wygasać, zniesiono część obostrzeń, ale strefa dla kierowców w autobusach wciąż funkcjonuje - słyszymy. - Skoro można było najpierw wyłączyć przyciski otwierania drzwi przez pasażerów, a potem je uaktywnić, dlaczego nie zlikwidowano stref. Po pierwsze zrobiłoby się w autobusach czy tramwajach trochę luźniej, te cztery-pięć miejsc zawsze się przyda. Po drugie - naprawdę, nie wszyscy korzystają z płatności kartami i nie wszyscy mają karty miejskie. Sporo starszych osób wciąż korzysta z biletów papierowych, czasami nie można ich dostać, więc ostatnia deską ratunku jest możliwość kupienia biletu u kierowcy...
- Decyzję w tej sprawie podjął operator, Miejskie Zakłady Komunikacyjne, proszę ich pytać, jakie dalsze decyzje podejmie w tej sprawie - mówi Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP.
To nie jest tylko decyzja MZK
Przeciwko takiemu stawianiu sprawy oponuje Andrzej Wadyński, prezes Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy.
- W Bydgoszczy jest dwóch operatorów obsługujących komunikację, to MZK i Irex. Obaj operatorzy wspólnie muszą podjąć decyzje o likwidacji stref, bo pasażera nie interesuje, którego przewoźnika pojazdem akurat jedzie. Nie może być tak, że jeden przewoźnik zlikwiduje strefy, a drugi nie. Będę na ten temat rozmawiał z zarządem Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Na razie przyglądamy się sytuacji pandemicznej, strefy na razie nie będą zlikwidowane. Może od 1 kwietnia... - mówi Andrzej Wadyński prezes Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy.
Od lutego mniej obostrzeń, ale maseczki zostały
Przypomnijmy, że ministerstwo zdrowia na początku lutego oceniało, że to właśnie w tym miesiącu powinny nastąpić stosunkowo duże spadki zakażeń. To wszystko skłoniło MZ i rząd do tego, żeby zacząć łagodzić restrykcje i zacząć wprowadzać zmiany w opiece zdrowotnej.
Co zmieniono w walce z pandemią od połowy lutego:
- izolacja trwa 7, zamiast 10 dni;
- domownicy odbywają tygodniową kwarantannę, równolegle z osobą chorą;
- zniesiono kwarantannę u tzw. osób z kontaktu;
- kwarantanna po przyjeździe z niektórych krajów, np. tych spoza Schengen, trwa 7 dni.
Obowiązek noszenia maseczek w galeriach i środkach komunikacji publicznej wciąż obowiązuje!
Sypią się mandaty
Policjanci w całym województwie wciąż kontrolują przestrzeganie obowiązku zasłaniania twarzy i ust. I sypia się mandaty.
Jak informuje kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, od 1 sierpnia ub. roku do 9 marca br. przeprowadzono w Kujawsko-Pomorskiem ponad 67 tysięcy kontroli. - w 35 499 przypadkach skończyło się na pouczeniach, nałożono ponad 27 tysięcy mandatów - mówi kom. Kowalska. - Do sądu skierowano 2509 wniosków o ukaranie.