- Mirek odkąd go znam jest bardzo pomocny i wrażliwy, przy tym bardzo skromny - o swoim pracowniku mówi Andrzej Schab, dyrektor zarządzający PKS Bydgoszcz. - Jestem dumny, że jest w naszej załodze. Szczerze, to nie dziwi mnie, że Mirek tak właśnie się zachował, bo u niego to normalne. Zaskoczony jestem, że zostało to dostrzeżone przez inne osoby, bo zwykle o kierowcach nie mówi się pochlebnie...
Seniorka miała zawał
Autobus PKS na trasie Bydgoszcz - Grudziądz we wtorek prowadził pan Mirosław. W miejscowości Mniszek koło Nowych Marz, w pow. świeckim, zatrzymał się na przystanku. Jego niepokój wzbudziło to, że pasażerka siedząca na ławeczce, nie kieruje się do pojazdu. Wyszedł z autobusu, by sprawdzić co się dzieje. Okazało się, że z seniorką był bardzo ograniczony kontakt. Pan Mirosław natychmiast wezwał pogotowie.
- Załoga karetki stwierdziła u chorej zawał serca i przetransportowała staruszkę do szpitala w Grudziądzu - mówi Mirosław Bałka, prezes Grudziądzkiego Stowarzyszenia Ratowników Medycznych, który właśnie tego dnia dyżurował na podstacji w Grupie i przyjechał by ratować seniorkę.
Ratownicy medyczni: - To wzorowa postawa kierowcy spowodowała, że staruszka żyje
Mirosław Bałka podkreśla: - Bardzo dziękuję, że pan Mirosław Biskup zachował się wzorowo i udzielał pomocy do przybycia Zespołu Ratownictwa Medycznego. I dodaje: - Gdyby pan Mirek zostawił kobietę w tym szczerym polu na przystanku to prawdopodobnie by zmarła.
Smaki Kujaw i Pomorza odc. 3
