- Powstał tu nowy plac zabaw, jest przyjemnie - mówi Mieczysław Misiaszek, wójt gminy Kijewo Królewskie. - Drzewa oddzielają oazę od ulicy. Wypoczywa się tu przyjemnie, więc często organizowane są grille.
W oazie wyrównany jest brzeg stawu.
- Chcemy uniknąć sytuacji, gdy ktoś poślizgnie się i wpadnie do wody. Robimy naturalny bulwar, na który zostanie wysypany piasek - dodaje Zdzisław Mrowiński. Niedawno zakończyła się budowa ogrodzenia, które okala staw. - Zbudowane zostały kładki dla wędkarzy - mówi Jerzy Cieśliński, sołtys Kijewa. - Mieszkańcy sołectwa chętnie pomagają, dzięki czemu oaza wygląda coraz ładniej.
Kijewo Królewskie. Dbają o miejsce wypoczynku
mona

W oazie Falocz pracują: Jerzy Cieśliński i Zdzisław Mrowiński
Oaza "Falocz'' w Kijewie Królewskim jest miejscem rekreacji.