Czapka Kadyrowa - żużel
Jedno z bardziej oryginalnych trofeów w sportach motorowych. Dostaje ją na rok każdy indywidualny mistrz Polski na żużlu i ma prawo wyszyć na niej swoje nazwisko.
Krąży kilka wersji, jak dostała się w polskie ręce. Wiadomo, że należała do radzieckiego żużlowca Gabdrahmana Kadyrowa i według najbardziej prawdopodobnej wersji podarował ją polskim żużlowcom w Ufie w 1963 roku. Według innej historii, to czapka pracownika kolei z Leningradu, która przypadkowo znalazła się na głowie jednego z polskich zawodników, którzy wracali z zawodów pociągiem.
W każdym razie nakrycie głowy trafiło tego samego roku do rąk Henryka Żyto - indywidualnego mistrza Polski, którego żona wyszyła nazwisko męża, tworząc oryginalną tradycję. Czapka Kadyrowa została symboliczną nagrodą przechodnią dla każdego mistrza kraju obok złotego medalu, biało-czerwonej szarfy i pucharu. I być może jest nawet z tych rzeczy najcenniejsza.
Dziś Czapka jest już pełna i każdy kolejny mistrz ma problem, żeby gdzieś wcisnąć choćby inicjały z datą. Jedni wyszywali napisy, inni naklejali (Jacek Gollob), a jeszcze inni malowali je farbą (Piotr Protasiewicz).
Pierścienie mistrzów - koszykówka NBA
Wymarzona biżuteria każdego chyba koszykarza na świecie. To są wyjątkowe pamiątki, a ich wykonanie kosztuje krocie. Gdy w 2010 roku mistrzostwo świętowali Lakersi ich pierścienie miały po 16 białych diamentów, które symbolizowały 16 tytułów mistrza NBA, a także wygrawerowane wyniki z play off i podobizny koszykarzy. W 2017 roku gracze Golden State Warriors odebrali sygnety, z których każdy był ozdobiony 83 kamieniami szlachetnymi.
Nic więc dziwnego, że dla fanów to wyjątkowe pamiątki. Niedawno wystawiono na aukcję mistrzowski pierścień Oscara Robertsona, który osiągnął cenę ponad 90 tysięcy dolarów.
Puchar Williama Webba Ellisa - rugby
Mierzące 38 cm pozłacane trofeum dla najlepszej drużyny świata w rugby. Jego historia nie jest długa, sięga raptem 1987 roku, gdy rozegrano pierwsze mistrzostwa. Znaczcie ciekawsza jest sylwetka człowieka, który pucharowi oddał swoje nazwisko.
W 1816 roku William Webb Ellis rozpoczął naukę w Rugby School w mieście Rugby w hrabstwie Warwickshire. Dał się tam poznać jako znakomity uczeń i obiecujący krykiecista. Do historii przeszedł jednak nie jako uczony, ale dzięki wydarzeniu z 1823 roku, w którym brał udział.
Według obowiązującej wersji podczas meczu futbolowego Webb Ellis złapał w ręce piłkę, przebiegł z nią boisko i zdobył bramkę. Według ówczesnych zasad gry w futbol dozwolone było łapanie piłki w ręce, zabronione natomiast było przemieszczanie się po boisku z piłką w dłoniach. Zachowanie Webba Ellisa skutkowało całkowitym zakazem używania rąk na boisku. Zakaz ten z kolei zapoczątkował rozłam na Association football, czyli piłkę nożną oraz Rugby football, czyli znane w obecnej formie rugby.
Puchar Ameryki - żeglarstwo
Materialną wartość ma niewielką (żartobliwie często jest nazywany Auld Mug, czyli Starym Dzbankiem), prestiżową - ogromną dla każdego żeglarza. Posrebrzana statuetka czeka na zwycięzcę najsłynniejszych regat w dziejach. Jej historia sięga 1951 roku, gdy jacht America wygrał regaty wokół wyspy Wight. Sam ważący około 3 kg puchar wykonano w 1848 roku. Do tej pory rozegrano 35 regat o Puchar Ameryki.
