Od prawie dwóch dekad Tuchola była pozbawiona sali kinowej z prawdziwego zdarzenia. W lutym 2001 roku spłonęło kino Sokół, zlokalizowane u zbiegu ulic Świeckiej i Garbary. W tym miejscu jest już inny obiekt. Nowe kino będzie przylegało do Tucholskiego Ośrodka Kultury.
– Koncepcja architektoniczna jest już zaakceptowana – potwierdza burmistrz Tucholi Tadeusz Kowalski. – rozpoczynamy projektowanie a kamień węgielny chcemy wmurować w styczniu 2020 roku. A to oznacza, że w przyszłym roku zostanie uruchomiona inwestycja. - Chcemy ją połączyć z termomodernizacją ośrodka kultury i budową ewakuacyjnej klatki schodowej. Być może uda się to zrealizować w cyklu dwuletnim. Jesteśmy zdeterminowani, bo poprzednia sala spłonęła.
Więcej wiadomości z Tucholi i okolic na: pomorska.pl/wiadomosci/tuchola/
Sala kinowa ma pomieścić od 140 do 150 widzów. Będzie wyposażona w odpowiednie oświetlenie i nagłośnienie. Niewykluczone, że będzie tam też niewielka scena . - Nie planujemy wielkiej sali, bo trzeba patrzeć na możliwości – dodaje burmistrz. - Kino w sąsiednich Chojnicach mieści ponad 300 widzów a jest to miasto trzykrotnie mniejsze. Musimy więc projektować w odpowiedniej skali. Ale nie ma wątpliwości, że będzie to sala w pełni nowoczesna. Dla mieszkańców ziemi tucholskiej to dobra wieść, bo przez ostatnie kilkanaście lat byli zmuszeni odbywać wycieczki do Chojnic lub Bydgoszczy, żeby trafić na kinowe premiery. Od pewnego czasu w TOK są organizowane seanse. Frekwencja jest znakomita, oczywiście zważywszy na warunki. W 2018 roku odnotowano 4180 widzów. A pewnie byłoby jeszcze więcej, gdyby sala kinowa funkcjonowała niezależnie. I tego świadomi są też tucholscy samorządowcy, decydując się na kilkumilionowy wydatek na ten cel.
Dodajmy, że zmieni się także otoczenie TOK i przyszłego kina. Radni podczas najbliższej sesji podejmą decyzję o utworzeniu skweru przylegającego do TOK. Mają mu nadać imię tucholskiego malarza Zenona Korytowskiego.
Flash INFO, odcinek 20 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.
