KKP BYDGOSZCZ - MEDYK KONIN 0:4 (0:2)
Bramki: Agata Tarczyńska 2 (63,90), Katarzyna Daleszczyk (19.gł), Natalia Chudzik (43).
KKP: Palińska - KamińskaI, J, Daleszczyk, Lewandowska, Pawłowska - Siemińska (83. Brzykcy), Wawer, Ossowska (86. Krępeć), Raczkowska (83. Kałuzińska) - Szlendak, Okoniewska (60. Łuczak).
Sędziowała: Magdalena Figura (Śląski OZPN).
Godzina 20 i bardzo chłodny wieczór nie zraziły sympatyków kobiecej piłki. To oczywiste, że odwiedzili oni stadion przy ul. Słowiańskiej, by zobaczyć w akcji mistrzynie Polski i naszego reprezentanta w kobiecej Lidze Mistrzów (8 bm. w Koninie zagra przeciwko PSG).
Jeżeli koś spodziewał się, że miejscowe odbiorą srogą lekcję futbolu, to grubo przesadził z... oczekiwaniami. Ekipa Medyka, naszpikowana reprezentantkami kraju, prowadziła grę w tym spotkaniu, ale podopieczne Mariusza Raczkowskiego w drugiej fazie I połowy miały swoje, co najmniej, 10 m in. bardzo dobrej gry. Szkoda, że Anna Lewandowska „główkowała” dobrze technicznie, lecz za słabo, a po mocnym uderzeniu z rzutu wolnego Klaudii Wawer futbolówka (rykoszet) wyszła na rzut rożny.
Pochwały bydgoszczankom należą się, mimo aż czterech straconych goli, za serce do gry i organizację gry w defensywie.
Już w sob otę czeka KKP wyjazdowe spotkanie z AZS Wałbrzych. Zespół stać na przywiezienie punktu.