W piątek przed godz. 15. rozpoczną się półfinały męskiego singla na kortach Rolanda Garrosa. Dojdzie do kolejnej odsłony rywalizacji pomiędzy Rafaelem Nadalem (numer 3 rankingu ATP) a Novakiem Djokoviciem (ATP 1). Hiszpan triumfował we French Open już 13 razy, jego rekord w tym turnieju to 105 zwycięstw i zaledwie dwie porażki. Jedną z nich zadał mu w 2015 r. Serb. W pozostałych siedmiu starciach „Djoker” musiał jednak uznać wyższość rywala.
- Gra z Nadalem na mączce to ogromne wyzwanie. Rafa to prawdopodobnie mój największy rywal w karierze. Zawsze z niecierpliwością czekam na nasze spotkania. Wierzę, że tym razem wygram. Inaczej by mnie tu nie było - skomentował na konferencji prasowej Djoković, który ma na koncie 18 zwycięstw w wielkoszlemowych turniejach, ale Rolanda Garrosa wygrał tylko raz.
ZOBACZ TEŻ:
W drugim półfinale zagrają reprezentant Niemiec Alexander Zverev (ATP 6) i Grek Stefanos Tsitsipas (ATP 5).
W pierwszej rundzie rywalizacji w Paryżu odpadł Hubert Hurkacz (ATP 20), który przegrał z holenderskim kwalifikantem Botikiem van de Zandschulpem (ATP 154). W czwartek przystąpił do 1/8 finału turnieju ATP w Stuttgarcie (wcześniej miał wolny los). I tym razem pokazał, że jego forma nie jest najwyższa. Lepszy od rozstawionego z numerem 2 Polaka okazał się 18-letni Szwajcar Dominic Stephan Stricker (ATP 335). Hurkacz przegrał 6:7, 6:7.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Seksowna dziennikarka sportowa Erika Fernandez rozebrała się...
Reprezentanci Polski wybrali numery. Kto znalazł się w kadrz...
