Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klątwa Jaroty - komentuje Tomasz Malinowski

TOMASZ MALINOWSKI
z Zawiszy uporał się z anginą i pomógł zespołowi w niedzielnym meczu.
z Zawiszy uporał się z anginą i pomógł zespołowi w niedzielnym meczu. fot. Paweł Skraba
A miało być lekko, łatwo i przyjemnie. W Jarocinie Zawisza miał przybić pieczęć pod awansem do I ligi. Tymczasem klątwa Jaroty, jak zawisła przed laty nad naszym Rycerzem i... Adamem Topolskim, tak wisi.

Bydgoszczanie dotąd ani razu nie wygrali na boisku w Jarocinie. Podobnie ich obecny opiekun. Wydawało się, że najbliżej tego celu będą niebiesko -czarni właśnie wczoraj. Mecz bardzo dobrze się im ułożył. Objęli prowadzenie, a potem przez 70 minut grali z przewagą zawodnika. Jarota w domu zdolny jest do wielkich rzeczy, no i ma Bartoszaka. Piłkarz, którym klub z Gdańskiej się interesował, oddał strzał -marzenie. I na tym strzeleckie popisy skończyły się. Trzeba będzie w Bydgoszczy zmobilizować się na Czarnych w nadzwyczajny sposób.

Bo drużyna GKS ani myśli rezygnować z premiowanej lokaty. Górnicy sprali Olimpię - lidera i już drugoligowca - niemiłosiernie. Tym razem Marcinowi Kaczmarkowi nie udało się zmotywować swoje głębokie rezerwy. Porażka 0:4 to katastrofa, lecz na całe szczęście dla grudziądzan bez konsekwencji. Dwa pozostałe zespoły - zagrały ambitnie. Po meczu, w którym goście mieli więcej z gry, stworzyli sobie bardziej klarowne sytuacje, niedosyt jest całkiem normalnym uczuciem.

Za tydzień będzie więc ostatnia okazja poprawić nastroje swoim kibicom. Dobrze, że w ostatnim akcie ligi będzie o co walczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska