Być może już dziś (godz.21.15 w TVP 1) zobaczymy, czy 41-letni Tomasz spod Żnina zaprosi Klaudię do siebie w gościnę. Wiele się wyjaśni, także i to, czy druga Klaudia z programu, rolniczka, zainteresuje się sympatycznym leśnikiem Sebastianem z Chojnic.
W drugim odcinku dziewiątej serii programu "Rolnik szuka żony" poznaliśmy bohaterów i ich kandydatów.
Widzowie z zaciekawieniem przypatrują się randkom rolników. Dla wielu jedno z ważniejszych pytań brzmi, czy Tomasz R., 41-letni rolnik spod Mogilna, zdecyduje się wybrać do dalszego udziału w programie 23-letnią Klaudię z Rytla. Dziewczyna wyłożyła bowiem karty na stół. Gdy nagrywano program, nie kryła, że spodziewa się dziecka. Widzowie usłyszeli, że poród będzie w sierpniu...
Klaudia z Rytla jest już mamą
A więc Klaudia jest już mamą! Ale czy rolnik postanowił dać jej szansę, a jej stan nie był dla niego przeszkodą?
Ich pierwsza rozmowa telefoniczna była obiecująca. Przebiegła naturalnie, bez "spinki". Klaudia okazała się pewna siebie, autentyczna i szczera. Świadoma, że dwie rzeczy mogą przemawiać na jej niekorzyść. Duża różnica wieku i ciąża. Do Tomasza napisała: - "Ująłeś mnie swym uśmiechem. Tym, że jesteś pogodną, zaradną osobą, która kocha zwierzęta, naturę".
Rolnik nie miał wątpliwości, że Klaudia "jest fajna". Na tyle, że chciał się z nią spotkać.
Randka się udała, choć Tomasz szczerze wyznał, że "hamuje go trochę ciąża". Chcąc poznać intencje Klaudii, zapytał, czy gdyby nie była w ciąży, również napisałaby do niego list. Wydaje się, że to, co łączy Klaudię i Tomasza, to dojrzałość i szczerość.
Nasuwa się jednak pytanie o gotowość brania odpowiedzialności. Odpowiedzialności za nie swoje dziecko.
Tomasz R. też ma za sobą przeszłość...
Tomasz ma własne życiowe doświadczenia. Jest po rozwodzie, ma córki.
Zarówno Tomasz jak i Klaudia zgodzili się, co do tego, że wiek nie musi być barierą. Rolnik nie czuje się na swoje lata, a Klaudia wygląda dojrzale i jak wyznała, za taką się też uważa. Wróciła z randki uskrzydlona. Radosna i pełna nadziei.
To jednak Tomasz jest głównym bohaterem programu "Rolnik szuka żony" i to on zdecyduje, czy Klaudia przejdzie do kolejnego etapu. Są też inne kandydatki, które go zainteresowały. Zaprosić do siebie na wizytę może kilka z nich.
Na FB "Rolnik szuka żony" tak przedstawiona jest Klaudia z Rytla: "176 cm wzrostu, długie kręcone włosy i ciemne oczy i wkrótce zostanie mamą. Jej życie nie do końca potoczyło się tak, jak je planowała. Związek z ojcem dziecka rozpadł się i teraz nie mają ze sobą kontaktu. Ale wierzy, że wszystko w życiu jest po coś i że to być może Tomek jest tym, z którym uda się jej założyć szczęśliwą stabilną rodzinę."
Leśnik z Chojnic w programie szuka kobiety życia
O względy drugiej Klaudii, rolniczki, stara się 34-letni Sebastian z Chojnic, leśnik. Autorzy programu informują, że jest z wykształcenia magistrem inżynierem leśnictwa, pracuje jako leśniczy i mieszka w leśniczówce.
- Kocha swoją pracę, a w wolnych chwilach lubi biegać po lesie lub jeździć na rowerze, majsterkować w drewnie (robi huśtawki, pergole, ławy i altanki) a zimą nie pogardzi chwilą z dobrą książką - czytamy na FB "Rolnik szuka żony". - W kobiecie zwraca uwagę na uśmiech, a jak twierdzi, ten, który zobaczył w wizytówce naszej rolniczki, był wyjątkowo promienny. Wierzy, że Klaudia jest właśnie taką kobietą, jakiej szuka i że wkrótce udowodni, że jest dokładnie takim facetem, jakiego szuka Klaudia."
W programie Sebastian faktycznie udowodnił, że jest pracowity i utalentowany. - Klaudia dostała pamiątkę z drewna, wykonaną z plastra lipy. Nie wiadomo, czy między nami zaiskrzyło... Klaudia była ciekawa, czy jest domatorem. Nie, przed telewizorem czasu nie spędza. Woli las i wilki. Czy będzie miał okazję wyjechać z leśniczówki i udowodnić Klaudii, że zasługuje na jej uwagę?
Kolejny odcinek – trzeci - wyemitowany zostanie w TVP1 dziś, 9 października o godzinie 21.15.
