W miniony piątek 43-letnia mieszkanka Torunia na Komisariacie Policji Toruń Rubinkowo zawiadomiła o kradzieży jej osobowego Volkswagena Passata. Kryminalnych zaniepokoiło jednak zachowanie pani i plątanie się w zeznaniach.
Okazało się, że kobieta zeznała nieprawdę zarówno co do faktu kradzieży pojazdu, jak i okoliczności z tym związanych.
Teraz o jej losie zdecyduje toruńska prokuratura i sąd. Może jej grozić nawet do 3 lat więzienia. W tym roku to już 11 przypadek fałszywego zawiadomienia o przestępstwie w komisariacie na toruńskim Rubinkowie. Kilka dni wcześniej policjanci z tej samej jednostki w ramach prowadzonego dochodzenia ujawnili, że mężczyzna, który zgłosił kradzież osobowego Fiata Uno, sam go wcześniej wywiózł do lasu.