Kobiety, które chcą dużo zarabiać, powinny zatrudnić się na Mazowszu. Tam bowiem mogą liczyć na pensję w wysokości 4350 zł brutto miesięcznie. Tyle - według portalu Sedlak & Sedlak - wynosi średnie wynagrodzenie kobiet pracujących w centrum kraju. Ostatnie miejsce, z płacą 2880 zł brutto, zajmują mieszkanki Podlaskiego.
Zarobki w Kujawsko-Pomorskiem. Pensje niższe o 200 zł. Wasze też?
3 tys. zł na Kujawach i Pomorzu
Panie z naszego regionu mogą liczyć na 3 tys. zł brutto (jak w woj. lubelskim, opolskim i świętokrzyskim), choć trzeba mieć świadomość, że nie wszystkie tyle zarabiają.
Z informacji, które przesłał nam Urząd Statystyczny w Bydgoszczy, wynika, że na Kujawach i Pomorzu kobiety są najczęściej zatrudnione w handlu i usługach (70 tys., czyli 19 proc. wszystkich pracujących pań) oraz w biurach (32 tys., prawie 9 proc.).
Co najbardziej zbliża nas do krajowych statystyk? Zarówno mieszkanki naszego regionu, jak i reszty kraju zarabiają mniej od mężczyzn - przeciętnie o 8 proc.
![Kobiety muszą mieć czas na pracę i dzieci. Ale ich pensje gonią męskie [infografika]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/a8/18/58f0ac6da9675_p.jpg?1492167790)
Zarobki w sieciach handlowych po najświeższych podwyżkach [stawki]
- Kobiety znacznie częściej wybierają zawody niżej opłacane, związane z edukacją czy opieką, podczas gdy wśród mężczyzn więcej jest inżynierów i informatyków - komentuje Katarzyna Marszałkowska, dyrektor biura Nadwiślańskiego Związku Pracodawców Lewiatan. - Różnice te jednak będą się zacierać, w miarę jak panie wkraczają coraz mocniej w dziedziny do tej pory traktowane jako typowo męskie, będące jednocześnie lepiej opłacanymi, jak np. IT czy budownictwo. Częściej też decydują się na podnoszenie swoich kompetencji, z reguły we własnym zakresie, statystki bowiem wskazują, że pracodawcy chętniej kierują na szkolenia i kursy mężczyzn. Dlatego luka płacowa powinna się z roku na rok zmniejszać.
Najwięcej zarabia pani informatyk
Z kolei różnica między różnymi płacami na tych samych stanowiskach to już preferencje pracodawców. Wynikają z wciąż silnych społecznych podziałów ról w rodzinie. Bo, choć oboje rodzice pracują, to kobiety wciąż biorą urlopy w przypadku choroby dziecka. Zajmują się sferą gospodarstwa domowego, przez co są przez pracodawców postrzegane jako mniej dyspozycyjne, a ich praca mniej wydajna. Jeżeli nie zbudujemy systemu opieki nad osobami starszymi, ta sytuacja może się pogłębiać, ponieważ zdecydowana większość opieki nad chorymi i starszymi krewnymi także spada na kobiety.
- Jednak wielu szefów zaczyna dostrzegać, że pracownice przez natłok obowiązków potrafią się świetnie zorganizować, a także, czując ciągłą presję, bardziej angażują się w zadania służbowe niż ich koledzy - uważa Marszałkowska.
Niezależnie od województw kobiety najwięcej zarabiają w IT (5 tys. zł brutto), energetyce (4,4 tys. zł) i bankowości (4,3 tys. zł), a najmniej w sektorze publicznym (2960 zł brutto), służbie zdrowia (2950 zł) i usługach dla ludności (2911 zł).
Kiedy i jak prosić o podwyżkę? (x-news/TVN/14.03.2017):
