Została ona zorganizowana przez miłośników hippiki skupionych przy firmie "Kom-Rol".
W gonitwie uczestniczyli zawodnicy z Niszczewic, Marulew, Trzask, Łojewa, Godaw i, oczywiście z Kobylnik. Przed zawodami, których program przygotowali instruktorzy jazdy konnej Joanna Gościniak i Sławomir Bilenda odbył się przejazd całej grupy, w tym także i widzów przez Kruszwicę oraz okoliczne tereny.
W trakcie gonitwy hubertusowskiej "Pogoń za lisem" nie polowano, rzecz jasna, na sprytnego rudzielca, lecz starano się dogonić jeźdźca, który uciekał z lisia kitą. Udało się to jako pierwszemu Dariuszowi Barcińskiemu z "Kom-Rolu" i on został zwycięzcą zawodów. Drugim ich punktem był konkurs zręcznościowy, w którym najlepszy okazał się Sławomi Bilenda.
Po sportowych emocjach uczestnicy relaksowali się podczas biesiady przy ognisku, gdzie częstowano bigosem, żurkiem, kiełbaskami i herbata.
Organizatorzy gonitwy za pośrednictwem "Pomorskiej" serdecznie dziękują za pomoc w organizacji zawodów Leszkowi Derezińskiemu, dyrektorowi "Kom-Rolu".