Mieszkańcy narzekają na brak połączeń ze światem. - Problemy rozpoczęły się po tym, jak położyli na naszej drodze asfalt - mówi sołtys.
Zdaniem Ireny Wojciechowskiej, sołtysa Kołaczkowa, podczas remontu drogi doszło do uszkodzenia światłowodu. - Połączyli nie tak jak trzeba i rozpoczęły się problemy - mówi Wojciechowska.
- Pierwszego dotknęło to mojego sąsiada. Od maja nie ma ani telefonu, ani internetu. Toczy boje z Netią, bo otrzymywał wciąż rachunki do zapłacenia. Ja nie mam telefonu, ale internet jest. 16 listopada kolejna sąsiadka zgłosiła brak telefonu i internetu. Przyjechali, coś tam niby naprawili, cztery dni miała telefon, a potem już nic. Rozmawiamy z Telekomunikacją Polską, Netią, twierdzą, że to poważna awaria. Co mamy robić? Do tematu wrócimy.