Chodzi o szynobusy oznaczone jako SA134 i SA132. Koleje Dolnośląskie wysłały je do producenta z podejrzeniem uszkodzenia podwozia (dokładnie ramy wózków jezdnych) - a to właśnie było przyczyną wykolejenia szynobusa Przewozów Regionalnych na Opolszczyźnie.
Wycofane szynobusy jeździły na trasach: Wrocław-Legnica-Żary, Wrocław-Dzierżoniów, Wrocław-Trzebnica, Wrocław-Jelcz Laskowice, Wrocław-Zebrzydowa-Lwówek Śląski-Jelenia Góra, Wrocław-Wałbrzych Miasto, Legnica-Jaworzyna Śląska-Dzierżoniów, Wrocław-Kłodzko-Kudowa. - Wycofanie ich nie spowodowało dotychczas zmian w rozkładzie jazdy - zapewnia Odrowska.
"W grudniu, po wykolejeniu pojazdu rozpoczęła pracę Komisja ds. Badania Wypadków Kolejowych i to jej opinia, po przeprowadzeniu przez Instytut Kolejnictwa badań i ekspertyz da odpowiedź na pytanie o przyczyny uszkodzeń. W związku z uszkodzeniami wózka wykolejonego pojazdu producent w porozumieniu z przewoźnikami zdecydował o przeprowadzeniu przeglądu wszystkich szynobusów, w który zastosowano wózki tego samego typu" – mówił Maciej Grześkowiak z Pesy Bydgoszcz w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym".
Takie przeglądy odbywają się co dwa tygodnie i po kontrolach 95 takich pojazdów w całym kraju, wycofano z ruchu 12 pes - wystarczył nawet cień podejrzenia.