Wyprawę do Portugalii zorganizował nauczyciel przedmiotów ekonomicznych Jacek Aranowski, który prywatnie zwiedził już wiele państw w różnych zakątkach świata. Organizując zagraniczne wyprawy dzieli się swoim doświadczeniem z uczestnikami, co też jest dla nich cennym doświadczeniem.
Wyzwanie logistyczne
– Odnaleźć się na lotnisku, przejść bezboleśnie odprawę, skorzystać z różnych środków transportu na obcym sobie terenie, porozumiewać się z obcokrajowcami to nie lada sztuka i wyzwanie. To za każdym razem cenna lekcja dla naszych uczniów, nie wspominając już o walorach turystycznych takiego wyjazdu, przeżyciach, emocjach, doświadczaniu piękna, innej kultury, obyczajów, krajobrazu – wylicza organizator Jacek Aranowski z ZS nr 3.
Portugalska wyprawa obejmowała zwiedzanie Lizbony. Obowiązkowa była m.in. przejażdżka zabytkowym tramwajem, zwiedzanie największego w Europie oceanarium i sama podróż w to miejsce, podwieszaną kolejką „Telecabina”.
Śladami Cristiano Ronaldo
– To także wyjazd nad Ocean Atlantycki, podziwianie klifów, fotki na przylądku Cabo da Roca, zwiedzanie Fatimy i tamtejszego Sanktuarium Matki Boskiej Różańcowej – dodaje Izabela Rywocka-Toboła, druga opiekunka grupy. – Odwiedziliśmy ponadto stadion Sportingu Lizbona, klubu w którym grał Cristiano Ronaldo.
W programie było ponadto zwiedzanie Alfamy – najstarszej, niezwykle malowniczo położonej dzielnicy Lizbony, rejs promem na drugą stronę rzeki Tag, aby zwiedzić Pomnik Cristo Rei, z którego roztacza się wspaniały widok na most 25 kwietnia, przypominający Golden Gate w San Francisco.
Na koniec wyprawy zaplanowano zwiedzanie dzielnicy Belem, związanej z portugalskimi odkrywcami, znanej z pysznych babeczek Pasteis de Belem. Uczniowie wjechali także windą na Pomnik Odkrywców, z którego rozpościerał się piękny widok na klasztor Hieronimitów oraz ujście rzeki Tag do Oceanu Atlantyckiego.
