Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna odsłona sporu między kopalnią węgla brunatnego i Zespołem Elektrociepłowni PAK a ekologami

Roman Laudański
Roman Laudański
Greenpeace: - Koncern Zespół Elektrociepłowni PAK przegrał z nami w sądzie. Kopalnia: - Mamy ważną koncesję na eksploatację odkrywki!
Greenpeace: - Koncern Zespół Elektrociepłowni PAK przegrał z nami w sądzie. Kopalnia: - Mamy ważną koncesję na eksploatację odkrywki! materiały prasowe Greenpeace
Greenpeace: - Koncern Zespół Elektrociepłowni PAK przegrał z nami w sądzie. Kopalnia: - Mamy ważną koncesję na eksploatację odkrywki!

Spór między ekologami a kopalnią i Zespołem Elektrociepłowni PAK dotyczy wpływu odkrywki „Tomisławice” na środowisko naturalne. Aktywiści Greenpeace ustalili, że trwa wydobycie węgla bez wymaganych prawem dokumentów, co podtrzymał Najwyższy Sąd Administracyjny domagający się od spółki raportu oceny oddziaływania na środowisko.

Tymczasem przedstawiciele ZE PAK twierdzą, że „Naczelny Sąd Administracyjny nie potwierdził jakichkolwiek naruszeń w związku z eksploatacją odkrywki Tomisławice. Takie rozstrzygnięcie zapadło w postępowaniu zainicjowanym wyłącznie przez spółkę (KWB Konin) i potwierdza jedynie konieczność przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko w związku z wnioskiem spółki”.
 

- Od początku alarmowaliśmy, że działalność należącego do Zygmunta Solorza - Żaka ZE PAK-u negatywnie wpływa na środowisko, w szczególności na Noteć i ikoniczne jezioro Gopło. Odwodnienie związane z wydobyciem węgla spowodowało znaczne obniżenie się poziomu wody w jeziorach pojezierza gnieźnieńskiego i Noteci. Do tego dochodzi do zanieczyszczenia wody w wyniku zrzutu ścieków kopalnianych z odkrywki.

Niestety ZE PAK, pomimo nakazu organów by zbadać wpływ działalności odkrywki na środowisko rozbudowuje inwestycje i kontynuuje wydobycie. Bycie miliarderem nie zwalnia z obowiązku przestrzegania prawa - powiedziała Anna Meres, koordynatorka kampanii klimatycznych w Greenpeace.

Stanowisko spółki (opublikowane z Przeglądzie Konińskim”) jest następujące: „KWB Konin SA prowadzi eksploatację odkrywki Tomisławice w oparciu o ważną do końca 2030 r. koncesję na eksploatację tego złoża. Zgodnie z informacjami podanymi przez ZE PAK przy okazji publikacji wyników finansowych za 2021 eksploatacja tej odkrywki zakończy się na 6 lat przed upływem ważności koncesji, tj. do końca 2024 r. (...) W decyzji środowiskowej z 2007 został oceniony kompleksowo wpływ odkrywki na środowisko. Ocena oddziaływania na środowisko obejmowała również swoim zakresem wpływ odwodnienia zakładu górniczego na warunki wód powierzchniowych i podziemnych do końca eksploatacji odkrywki”. 

Jak wyjaśnia Maciej Łęczycki, rzecznik prasowy Grupy Kapitałowej ZE PAK, „mając na uwadze potrzebę kompleksowej oceny oddziaływania na środowisko do końca eksploatacji odkrywki, z uwzględnieniem zmienionych już warunków środowiska wskutek dotychczas prowadzonej działalności górniczej, spółka zdecydowała się na wystąpienie z wnioskiem o wydanie nowej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia pn. Kontynuacja eksploatacji złoża węgla brunatnego „Tomisławice”. – Opracowywany raport o oddziaływaniu na środowisko zostanie złożony w RDOŚ we wrześniu”.

Józef Drzazgowski, prezes Stowarzyszenia Eko – Przyjezierze, od lat walczący o zachowanie wody w jeziorach Pojezierza Gnieźnieńskiego oraz lasów i upraw na styku Kujaw i Wielkopolski przypomina, że wydobycie węgla brunatnego w odkrywce „Tomisławice” trwało w tym samym czasie, w którym z inicjatywy właściciela ZE PAK w telewizjach pojawiały się reklamy Stowarzyszenia Czysta Polska. - Czy to nie jest jakiś rodzaj hipokryzji? - pyta Józef Drzazgowski. - Popieramy wszelkie działania proekologiczne właściciela ZE PAK-u, jak budowa największej w kraju farmy fotowoltaicznej, inwestycje w ekoautobusy czy w wodór. Co prawda byłoby lepiej, gdyby one dawały zatrudnienie tu, gdzie kopalnia tak zdewastowała przyrodę.

Józefa Drzazgowskiego zapytaliśmy, czy w związku z zapowiadanymi brakami na rynku energetycznym kopalnia może zintensyfikować swoją działalność? -

Do 2024 roku ZE PAK korzysta z dopłat rządowych, które później zostaną wstrzymane. Obawiam się tylko, że państwo może przyjąć tego typu inwestycje i nadal będzie szukać węgla. Pozostały nieduże złoża, a koszty wybudowanie nowej kopalni są gigantyczne. Budowa kopalni trwa latami, podobnie czas pozyskiwania pozwoleń i koncesji. Kryzys, mam nadzieję, nie będzie trwał wiecznie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska