To był ważny dzień dla wychowanków Domu Dziecka w Lubieniu Kujawskim, wychowawców, pedagogów nazywanych przez dzieciaków ciociami i wujkami, dyrekcji placówki , władz powiatu. W piątek "czternastki", czyli nowe domy zostały oficjalnie otwarte.
Do niedawna siedzibą Domu Dziecka w Lubieniu Kujawskim był zabytkowy pałac. Ale w związku z wymaganiami, zapisanymi w ustawie o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, w obecnym kształcie takie placówki jak Domy Dziecka mogą pozostać tylko do roku 2020. Stąd decyzja władz powiatu o budowie nowej siedziby - dwóch mniejszych domów na działce przy ul. Żwirki i Wigury.
Dwa takie same, 1-piętrowe domy zostały już zasiedlone. W każdym mieszka czternaścioro dzieci. Dzieciaki mają do dyspozycji pokoje dwuosobowe. Wszystkie pokoje zostały wyposażone w nowe meble. Ponadto podopieczni korzystają ze świetlicy z kominkiem, dużym telewizorem i wygodnymi kanapami. Jest też kuchnia z jadalnią, świetnie wyposażona, m.in. w zmywarkę.
Bez dwóch zdań - nowe budynki trzystumetrowe przypominają bardziej dobrze zaprojektowane domy dla dużej rodziny niż tradycyjne obiekty o takim przeznaczaniu. I jak podkreślają wychowawcy dzieci i młodzieży, takie domy ułatwiają wychowywanie "po domowemu", a nowe warunki sprzyjają indywidualnemu podejściu do dziecka.
Obok domów teren jest zagospodarowany. Przy "czternastkach został urządzony plac zabaw dla młodszych dzieci. Z kolei z myślą o starszych wychowankach zbudowane zostało boisko do gry. Wychowankowie nie kryją, że nowe domy i ich otoczenie są super. - Zależało nam na stworzeniu dzieciom jak najlepszych warunków, bo one na to zasługują - mówi starosta włocławski Kazimierz Kaca.
Zobacz także: Tragedia pod Golubiem. Zginęły dwie osoby [zdjęcia]
W zakresie budowy "czternastek" starostwo włocławskie jest pionierem. Ma za sobą już bowiem wybudowanie podobnych domów dla podopiecznych Wielofunkcyjnej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Brzeziu.
W Brzeziu dzieci mają podobne warunki jak wychowankowie Domu Dziecka w Lubieniu Kujawskim. - Kiedyś nasze dzieci wyrywały się do domów koleżanek i kolegów z sąsiedztwa - mówi Agnieszka Koko-wicz, dyrektor Wielofunkcyjnej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Brzeziu. - Po przeprowadzce koleżanki i koledzy przychodzą do naszych podopiecznych.
Za budowę "czternastek" w Brzeziu - "Jasia" i "Małgosi" oraz stworzenie przyjaznych warunków do wychowywania i usamodzielniania się podopiecznych powiat włocławski został kilka miesięcy temu nagrodzony przez marszałka Piotra Całbeckiego.
Budowa nowych siedzib dla podopiecznych Wielofunkcyjnej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Brzeziu była pierwszą inwestycją zrealizowaną w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2014-2020.
Rozmowa z posłem Janem Krzysztofem Ardanowskim.