Po tym jak Porozumienie opuściło Zjednoczona Prawicę, testem dla członków partii było głosowanie nad ustawą medialną.
Za nowelą opowiedziało się - wbrew Gowinowi - pięcioro posłów Porozumienia: Marcin Ociepa, Grzegorz Piechowiak, Wojciech Murdzek, Anna Dąbrowska-Banaszek i Mieczysław Baszko – wynika z danych na stronach sejmowych.
Uszczuplenie szeregów Porozumienia
Po środowym przegłosowaniu ustawy medialnej o rezygnacji z członkowska w Porozumieniu poinformował poseł Marcin Ociepa.- Wierzę, że silnej Polsce może służyć tylko rząd Zjednoczonej Prawicy. W związku z różnicą zdań co do wizji przyszłości partii Porozumienie, a szczególnie jaką większość należy budować w tym i kolejnym parlamencie, podjąłem decyzję o rezygnacji z członkostwa w partii - napisał na Twitterze.
Z kolei w czwartek o rozstaniu z partią Gowina powiadomił Mieczysław Baszko. - Rozumiem Jarosława Gowina, dlaczego podejmował takie, a nie inne decyzje. Natomiast ja chcę pozostać w klubie PiS i dołączyłem do inicjatywy Adama Bielana - partii Republikanie, tworzonej między innymi przez polityków, którzy odeszli z Porozumienia – przekazał w rozmowie z PAP.
Dodał, że jego zdaniem w klubie PiS pozostanie także inny poseł Porozumienia Andrzej Gut-Mostowy ( w trakcie głosowania nad ustawą medialną wstrzymał się od głosu).
Tego samego dnia o odejściu z Porozumienia poinformował Wojciech Murdzek. - Zostaję w klubie parlamentarnym PiS (...) Nie dostałem za to żadnych stanowisk. Z Porozumienia odchodzę. Teraz będę posłem niezależnym, bo nie zamierzam przystępować do partii PiS – przekazał w rozmowie z Onetem.
Gowin: Porozumienie idzie własną drogą
Także w czwartek Jarosław Gowin poinformował, że Porozumienie utworzy koła parlamentarne.
Wskazał, że ten krok jest konsekwencją decyzji PiS o „zakończeniu projektu Zjednoczonej Prawicy”. - Zachowujemy wierność wartościom Zjednoczonej Prawicy. Mamy poczucie, że zachowujemy wierność wyborcom, którzy obdarzyli nas zaufaniem – mówił.
Polityk dodał, że „od dzisiaj Porozumienie idzie własną drogą”. - Jest nas mniej, ale wiemy, co nas łączy i dzięki temu jesteśmy silniejsi. Chcemy Polski dumnej z siebie, Polski zamożnej, Polski szanującej wewnętrzny pluralizm naszego społeczeństwa, Polski, z którą liczą się i szanują ją wszyscy na świecie – mówił.
Były wicepremier podkreślił, że jego ugrupowanie jest otwarte na współpracę ze wszystkimi środowiskami centroprawicowymi.
