Do tragedii doszło w centrum fitness w miejscowości Bridgeville pod Pittsburgiem.
Według relacji świadków we wtorek wieczorem polskiego czasu do klubu miał wejść mężczyzna z wielką torbą. Kiedy dostał się na salę, w której odbywały się ćwiczenia, wyjął dwa pistolety i oddał 12-15 strzałów. Na końcu popełnił samobójstwo.
Niestety, wcześniej jednak zabił na miejscu cztery osoby. Piąta ofiara zmarła w szpitalu. Kolejne pięć walczy o życie. Lekko rannych jest jeszcze kilka innych osób.
Na razie nie wiadomo co skłoniło mężczyznę do tak szaleńczej postawy. Ustaleniem motywów, którymi się kierował, zajmuje się teraz stanowa policja.