Skąd zatem kolejki? W ubraniach projektanta chodzą największa sławy świata. Olivier Rousteing będący dyrektorem marki Balmain stworzył specjalną kolekcję dla sieci H&M pod hasłem #HMBALMAINNATION. Zdarzały się osoby, które żeby wydać kilka tys. złotych w kolejce czekały całą noc. Oczywiście po długim czasie oczekiwania trzeba było się jeszcze dopchać do wejścia. Żeby do zrobić ludzie wykorzystywali nawet siłę łokci.
Nie inaczej wyglądała sytuacja w Krakowie, gdzie kolekcję można kupić w Galerii Krakowskiej. Wyrywanie ubrań, przepychanki, poszturchiwania, to norma przy tego typu akcjach sprzedażowych. Aby zobaczyć, co działo się w Krakowie, zajrzyjcie do naszej galerii.
Okazuje się, że w całym szale zakupów paniom wcale nie ustępowali panowie. Wielu mężczyzn zdecydowało się na zakupowe szaleństwo nie zwracając specjalnej uwagi na to, co wrzucają do koszyka. Chodziło o to, żeby mieć cokolwiek od Balmaina. Warto podkreślić, że ceny ubrań z kolekcji zaczynały się od kilkudziesięciu złotych. Najdroższe kosztowały nawet kilkanaście tysięcy złotych.
